Ludovic Obraniak, Girondins Bordeaux

i

Autor: East News

Waldemar Kita: Nie rezygnujcie z Obraniaka! [WYWIAD]

2013-12-05 4:00

Ludovic Obraniak to piłkarz, który przyda się w reprezentacji Polski. Ja bym z niego nie rezygnował - mówi nam stanowczo Waldemar Kita (60 l.), polski prezes francuskiego FC Nantes, który jest rewelacją Ligue 1 (piąte miejsce).

"Super Express": - Czy w Nantes zobaczymy niebawem polskich piłkarzy?

Waldemar Kita: - Nazwisk nie podam z prostej przyczyny. Byłem kiedyś na meczu Lech - Nancy w Lidze Europy. Zobaczyłem wtedy młodego piłkarza, w którym dostrzegłem wielki potencjał. Domyśla się pan, kto to był?

Czytaj również: Jedenastka Roku 2013 UEFA. Robert Lewandowski wśród najlepszych napastników!

- Zapewne napastnik Robert Lewandowski.

- Dokładnie. Chciałem sprowadzić go do Nantes, ale cena nagle wzrosła kilkakrotnie. Z tamtego nieudanego podejścia wyciągnąłem wnioski, działam dyskretnie. Jeśli zdecyduję się na transfer Polaka, to będzie to młody piłkarz, bo taką mamy w klubie politykę.

- Przed trzema laty grał u pana Grzegorz Krychowiak. Nie chciał go pan zatrzymać?

- Byłem z niego zadowolony, czuł się u nas dobrze, ale po roku odszedł. Rozumiem go, bo chłopak jest ambitny, chciał grać w pierwszej lidze. Rozwinął się, trafił do reprezentacji. U nas nie miałby źle, ani sportowo, ani finansowo. Teraz żeby zrobić kolejny krok, powinien zmienić klub.

- Przed laty negocjował pan kupno Wisły Kraków. Nadal myśli pan o zainwestowaniu w polski klub?

- Kiedyś miałem takie plany. Ale to było kiedyś... Jest jednak takie przysłowie "nigdy nie mów nigdy".

- Dlaczego nie chce pan działać w Polsce?

- Bo ja żyję we Francji, a na odległość nie można zarządzać klubem.

- Kilka miesięcy temu z występów w polskiej kadrze zrezygnował Ludovic Obraniak. Teraz trener Nawałka chce, aby wrócił do kadry. Warto o niego walczyć?

- To piłkarz, który przydałby się w reprezentacji. Ja bym z niego nie rezygnował. Jego dziadek był Polakiem, Ludovic bardzo chciał występować w polskich barwach właśnie ze względu na szacunek do niego. Rozmawiałem z nim, wiem, ile występy dla Polski dla niego znaczą. Nie wyciągajmy przeciwko Obraniakowi argumentu, że mu na Polsce nie zależy, bo nie nauczył się polskiego języka. Znam Polaków, którzy mieszkają we Francji od lat i z francuskim mają duży problem.

Zobacz koniecznie: Losowanie grup MŚ 2014. Transmisja w tv i online - będzie też relacja na żywo, gwiazdą wieczoru Pele

- Jaka była pana reakcja na pomysł francuskiego rządu, aby wprowadzić 75-procentowy podatek dla zarabiających więcej niż milion euro rocznie?

- To szalony pomysł, nikomu się nie podoba!

Najnowsze