Eugen Polanski

i

Autor: CYFRASPORT Eugen Polanski

Eugen Polanski: U Adama Nawałki trenowaliśmy jak juniorzy [WYWIAD]

2014-05-26 5:00

Eugen Polanski (28 l.) podjął decyzję o rezygnacji z gry w kadrze, dopóki selekcjonerem będzie Adam Nawałka. Piłkarz Hoffenheim zarzucił trenerowi, że treningi w jego zespole wyglądały jak u juniorów. Miał także pretensje o przecieki z rozmowy, która miała pozostać między nimi.

"Super Express": - Dlaczego odmówiłeś przyjazdu na mecz z Litwą 6 czerwca?

Eugen Polanski: - Rozmawiałem z dyrektorem sportowym i trenerem Hoffenheim. Byli niezadowoleni, że mam jechać na zgrupowanie i mecz, który nie jest w terminie UEFA, i do tego po ciężkim sezonie. Nie naciskali, decyzję pozostawili mnie, a ja odmówiłem przyjazdu.

Oni zagrają z Litwą. Selekcjoner reprezentacji Polski rozesłał powołania

- Zdradzisz, jak wyglądała twoja ostatnia rozmowa z trenerem Nawałką?

- Gdy poinformowałem trenera, że nie stawię się na zgrupowaniu, to stwierdził, że będzie ciężko, żebym mógł liczyć na powołanie na jesienne mecze eliminacyjne do Euro. Byłem trochę zdziwiony, bo zawsze uważałem, że liczy się forma przed meczem, a nie to, czy przyjadę teraz na zgrupowanie.

- W czasie tej rozmowy nie przekazałeś od razu decyzji o rezygnacji z kadry?

- Nie. Ale zdenerwowało mnie to, że już kilka minut po naszej rozmowie wszystko pojawiło się na stronach internetowych gazet. Myślałem, że jesteśmy dorosłymi ludźmi i rozmowa pozostanie między nami, tym bardziej że wcześniej trener uczulał nas, żebyśmy za dużo nie rozmawiali z prasą. Tymczasem on zrobił zupełnie inaczej, krytykując mnie i zarzucając brak chęci do gry w kadrze, co jest nieprawdą. Nie było to profesjonalne i wyczułem, że tylko czekał na taką sytuację. To nie była samodzielna decyzja Nawałki, tylko komuś zależało, żeby usunąć mnie z kadry.

- Komu?

- Wiem, kto to był, ale nie wymienię nazwiska. Na potwierdzenie moich słów mogę powiedzieć, że Nawałka często mówił pozytywnie o moich umiejętnościach, a co innego robił. Chwalił mnie przed meczem ze Szkocją, a później... zostawił na ławce, bo uznał, że potrzebna mi przerwa w grze. Wpuścił mnie na kwadrans, a mogłem zagrać przynajmniej połowę, żeby mógł ocenić moją przydatność. A gdy jestem zmęczony po sezonie i potrzebuję przerwy, to powołał mnie na mecz, który jest poza terminem UEFA.

- Powiedziałeś, że obawiałeś się straty miejsca w składzie Hoffenheim, jeśli zrobiłbyś na przekór szefom klubu i trenerowi. Takie obawy może mieć każdy z piłkarzy z zagranicy, ale tylko ty odmówiłeś przyjazdu...

- Oczywiście, to decyzja każdego piłkarza. Uważam, że po ciężkim sezonie i ledwie dwutygodniowym odpoczynku nie jest dobrym pomysłem przerywać urlop i jechać na zgrupowanie, na którym z zasady powinno się ciężko trenować.

Pomocnik niemieckiego klubu nie zagra więcej w reprezentacji Polski

- W wywiadzie dla Polsatu Sport zarzuciłeś Nawałce brak kompetencji i zły sposób przygotowania zespołu do meczu.

- Przygotowanie było, ale nie wiem, czy właściwe. Jeśli zgrupowania są krótkie i mamy trzy treningi przed meczem, to uważam, że powinniśmy się skupiać na rzeczach ważnych przed danym spotkaniem. Powinniśmy wiedzieć, co mamy grać, a my trenowaliśmy tak, jakbyśmy mieli jeszcze rok do meczów o punkty.

- Czyli czego zabrakło?

- Ja nie jestem trenerem i nie muszę wiedzieć wszystkiego, jak ma wyglądać trening. Ale tak jak trenowaliśmy przed meczem ze Szkocją, to ja trenowałem w juniorach.

Najnowsze