Łukasz Fabiański, Swansea

i

Autor: Eastnews Łukasz Fabiański, Swansea

Niedziela w Premier League: Fabiański z czerwienią. Wasilewski wciąż na dnie

2014-12-07 21:48

Tej niedzieli na boiskach Premier League Polacy z pewnością nie zaliczą do udanej. Swansea City poległo w wyjazdowym meczu z West Hamem 1:3, a Łukasz Fabiański wyleciał z boiska za kontrowersyjną czerwona kartkę. W jeszcze gorszym nastroju może być Marcin Wasilewski. Jego Leicester City przegrało kolejny mecz i jest czerwoną latarnią Premier League!

Początek spotkania na Upton Park nie wskazywał na to, że pobyt Fabiańskiego w Londynie może skończyć się wielką tragedią. Jego Swansea City w 19. minucie wyszło na prowadzenie, dzięki swojej maszynce do zdobywania goli - Wilfriedowi Bony'emu. Iworyjczyk jest ostatnio w wielkim gazie - jak nie strzela, to asystuje swoim kolegom. W tym roku kalendarzowym na boiskach Premier League zdobył już 19 bramek, co pod tym względem czyni go najlepszym snajperem ligi!

Premier League: Chelsea przegrywa pierwszy raz w sezonie! W Newcastle

Popołudnie Fabiańskiemu zepsuł Andy Carroll, który w ostatnich miesiącach zmagał się z licznymi urazami i praktycznie nie grał. Niewypał transferowy Liverpoolu zdaje się już być w wyśmienitej formie, gdyż dwukrotnie pokonał naszego bramkarza. Oba gole zdobył w swoim stylu, po strzałach głową. To nie był jednak koniec fatalnego dnia polskiego bramkarza. W 69. minucie faulował poza polem karnym Diafrę Sakho, jednak sędzia główny Chris Foy nakazał grać dalej. Gdy napastnik West Hamu trafił tylko w słupek, arbiter cofnął się do przewinienia Fabiańskiego i wyrzucił go z boiska! Gospodarze w końcówce dobili Swansea strzelając bramkę na 3:1.

West Ham United - Swansea City 3:1 (1:1)
Bramki:
Andy Carroll 41, 66, Diafra Sakho 87 - Wilfired Bony 19
Czerwona kartka: Łukasz Fabiański (za faul poza polem karnym)

Fatalną niedzielę miał także inny z Polaków Marcin Wasilewski. Mimo, że polski obrońca wywalczył sobie ostatnio miejsce w podstawowoym składzie Leicester City i regularnie gra po 90 minut, to nie może być zadowolony z wyników drużyny. Wyjazdowa Porażka z Aston Villą 1:2 oznacza, że "Lisy" wciąż są najgorszą drużyną Premier League!

Aston Villa - Leicester City 2:1 (1:1)
Bramki:
Ciaran Clarck 18, Alan Hutton 71 - Jose Ulloa 13

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze