Łukasz Załuska

i

Autor: Eastnews

Pobity Łukasz Załuska stracił przytomność

2014-10-22 4:00

Szkocki dziennik "Daily Record" rozpisuje się o zdarzeniu, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy to w Glasgow pobity został Łukasz Załuska (32 l.) - bramkarz Celtiku. Szczegóły są zaskakujące!

Napastników było dwóch. Według policji również grają w piłkę, bo jeden zanim uciekł taksówką, rzucił: "Jestem piłkarzem, nie powinno mnie tu być".

- Załuska najpierw otrzymał cios w bok głowy, a potem w twarz. Drugi napastnik trafił go w tył głowy i wtedy ofiara upadła. Była nieprzytomna przez trzy albo cztery minuty. Bałem się, że nie żyje - relacjonuje dramatyczne wydarzenia świadek. Polak, któremu towarzyszyła żona Magda, upadając, rozciął głowę o chodnik.

Dziewczyna polskiego piłkarza pojedzie za nim nawet na Grenlandię

Na miejscu byli też inni zawodnicy, m.in. Jim Goodwin z St. Mirren, kiedyś zawodnik Celtiku. - Poczekaliśmy aż pojawiła się policja i ambulans. Wszystko z Łukaszem było w porządku, gdy go zostawiliśmy - mówi.

Policja analizuje zapis z monitoringu miejskiego. Na razie nikomu nie zostały postawione zarzuty.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze