Szachtar chciał ukraść Lewego

i

Autor: East News Robert Lewandowski

Liga Mistrzów: Szachtar chciał ukraść Lewandowskiego!

2015-02-17 8:55

Bayern Monachium we wtorek zagra dziś we Lwowie z Szachtarem w pierwszym spotkaniu 1/8 Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski (27 l.) będzie miał okazję do strzelenia kolejnych bramek dla Bawarczyków, czego w Szachtarze. nie mogą odżałować. Bo jeszcze niedawno ten klub starał się "ukraść" Polaka Bayernowi.

Szachtar chciał kupić Lewandowskiego dwa razy. Najpierw gdy ten grał jeszcze w Lechu. Wtedy były to jednak luźne rozmowy. Nie doszło do żadnych konkretów. Ukraińcy ostatecznie odpuścili, a Lewandowski przeniósł się do Dortmundu. Po raz drugi Rinat Achmetow, potężny właściciel Szachtara, zgłosił się po Polaka, gdy wiadomo było, że ten odejdzie z Borussii. Choć "Lewy" był już po słowie z Bayernem, to Ukraińcy, podobnie jak wiele innych klubów, próbowali namówić Roberta na zmianę decyzji. Argument mieli bardzo konkretny: Szachtar zaproponował Polakowi roczną pensję w wysokości 6 mln euro netto. To dobre pieniądze, ale. wcale nie najlepsze w stosunku do tych, które proponowały mu inne kluby. Spośród dwunastu, które stanęły wtedy do walki, propozycja Szachtara pod względem finansowym była na 3.-4. miejscu. Poza tym Lewandowski nigdy nie patrzył na Wschód, więc klub z Doniecka nie miał u niego szans.

Dziś kapitan polskiej kadry stanie naprzeciw niedoszłego pracodawcy i będzie chciał strzelić gola w drugim meczu z rzędu. Bayern jest faworytem, ale Szachtar ma w swoich szeregach niesamowitego Luiza Adriano, który w tym sezonie Ligi Mistrzów prezentuje się rewelacyjnie: 11 razy strzelał na bramkę rywala i zdobył 9 goli. Jest najlepszym strzelcem rozgrywek, wyprzedza Messiego o jedno trafienie. Równie niesamowite statystyki ma inny Brazylijczyk z Szachtara, pomocnik Fernando. W fazie grupowej dokładność jego podań wyniosła aż 94 proc.

Bundesliga: Bayern zmasakrował HSV, Lewandowski wreszcie ma gola. To była magiczna sobota!

Ukraińcy będą musieli powstrzymać niesamowicie szybkiego Arjena Robbena, ale i tutaj znajdują coś na pocieszenie. Pomiary szybkości robione w trakcie mistrzostw świata w 2014 r. wykazały, że lepszy od skrzydłowego Bayernu (najszybszy sprint Holendra na mundialu to 31,6 km/h) jest pod tym względem kapitan Szachtara Chorwat Darijo Srna (na MŚ zmierzono mu 33 km/h).

Kibice obu drużyn liczą na niesamowity mecz, a Polacy na kolejny błysk Lewandowskiego. Na stronie UEFA.com trwa głosowanie na najbardziej legendarny moment w historii Champions League. Na razie w pierwszej piątce są dwa wydarzenia związane z Polakami (na pierwszym miejscu tak zwany cud w Stambule, bohaterem Jerzy Dudek, a na piątym cztery gole Lewandowskiego z Realem). Kto wie, może kolejny historyczny popis Polaka już dziś.

Najnowsze