Dominik Furman

i

Autor: ARCHIWUM

Legia - Molde. Furman: będzie ciężko, ale damy im w Molde [WYWIAD]

2013-08-07 9:30

Molde ma nóż na gardle. Norwegowie wiedzą, że po remisie 1:1 na ich stadionie, w Warszawie muszą zaatakować, bo tylko strzelony gol przedłuży ich nadzieje na awans. Pewnie ruszą na nas ostro, ale nasza drużyna ma wystarczająco dużo jakości, żeby zakończyć ten bój zwycięsko - mówi przed dzisiejszym rewanżem w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów środkowy pomocnik Legii Dominik Furman (21 l.).

"Super Express": - Tej jakości jednak w pierwszej połowie meczu z Molde zupełnie nie było widać. Co się z wami wtedy stało?

Dominik Furman: - Nie wiem, czy to stres i trema, może coś innego. Ale faktem jest, że zagraliśmy tę pierwszą połowę wszyscy bardzo słabo. Indywidualnych błędów było tak dużo, że wynik w stosunku do tego, co zaprezentowaliśmy przed przerwą, był naprawdę korzystny.

- Trener Norwegów Ole Gunnar Solskjaer powiedział, że rezultat jest dla nich zły, ale jeśli w Warszawie zagracie tak jak pierwsze 45 minut w Molde, to będzie spokojny o awans.

- Jestem przekonany, że drugi raz tak jak wtedy nie zagramy. To nie był nasz normalny poziom, jesteśmy dobrą drużyną i tych samych błędów nie popełnimy.

- Jaki rezultat typujesz?

- 3:0 albo 4:0. No, nie, żartuję. Tak łatwo pewnie nie będzie. Bardzo bym chciał, żebyśmy szybko strzelili im bramkę. Wtedy poczulibyśmy się pewnie. Jednak musimy być skoncentrowani i gotowi na każdy scenariusz. Po meczu w Norwegii wiemy, czego się po rywalach spodziewać, ale oni też poznali nas dobrze. To jednak za nami będą stali wspaniali kibice i myślę, że głośnym dopingiem poniosą nas do zwycięstwa.

- Trener Jan Urban powiedział, że rewanż z Molde to mecz sezonu. Zgadzasz się?

- Nie do końca. Ten mecz na pewno jest bardzo ważny, bo jeśli awansujemy, będziemy już co najmniej w fazie grupowej Ligi Europy, a to nasz cel minimum. Mam jednak nadzieję, że jeszcze ważniejsze będą spotkania w IV rundzie eliminacji, a potem w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

- Na poniedziałkowym treningu bardzo długo trenowaliście rzuty karne. Nastawiacie się na dramatyczny konkurs "jedenastek"?

- Wolelibyśmy tego uniknąć, ale musimy być gotowi i na taki scenariusz. Jeśli będzie trzeba, podejdę do piłki i na pewno noga mi nie zadrży.

Nie przegap!

III runda eliminacji do LM, Legia - Molde

Dziś godz 20.45 w TVP 1

Przeczytaj koniecznie: Legia - Molde. Lubański: Legia przejdzie Norwegów, ale IV runda to za wysoki poziom

Najnowsze