Cierpliwość fanów wobec jednego z najdroższych piłkarzy w historii wydaje się wyczerpywać. Trybuny gwiżdżą, fachowcy szukają rozwiązania, co więksi krytycy widzą wręcz skrzydłowego na ławce rezerwowych. W całym zamieszaniu spokój zachowuje tylko Carlo Ancelotti. Tradycyjnie. W trakcie swojej przygody z AC Milan gasił pożary równie często jak strażak podczas wielotygodniowej suszy. Przed zaległym spotkaniem z Sevillą znowu zadziwił.
Real Madryt rozbił Cordobę! Istnieje życie bez Cristiano Ronaldo [WIDEO]
- Nie sądzę, że Bale słyszał gwizdy w ostatnim meczu. Uważam, że miał 2-3 piękne akcje, publiczność to docenia. Gareth Bale się tym nie martwi, gra bardzo dobrze, jest w optymalnej dyspozycji i mam nadzieję, że to utrzyma - skomentował burzę jaka rozpętała się wokół swojego skrzydłowego. Miał rację?
Walijczyka oceniać trudno. Kosztował fortunę. Jacht, samolot, solidna rakieta międzykontynentalna. I wydaje się trzymać poziom. Gole? 29 meczów w tym sezonie i 14 trafień. Asysty? Osiem. Patrząc statystycznie, poziom Karima Benzemy i Jamesa Rodrigueza. Statystycznie.
Bale'a nie kupiono przecież, żeby ładnie wyglądał w rubryczkach. Miał stanowić o sile napędowej "Królewskich". Być przeciwwagą dla jednoosobowej maszyny burzącej Cristiano Ronaldo. Zachwycać. Tymczasem gra w kratkę. Mecze znakomite przeplata fatalnymi. Podejmuje złe decyzje, spowalnia akcje i wygląda tak, jakby pozycja prawoskrzydłowego go zwyczajnie męczyła. Albo w ogóle cała gra misterna stategia Carlo Ancelottiego go zwyczajnie przerastała. W Tottenhamie miał przed sobą autostradę. Jednego defensora i perspektywę dośrodkowania lub strzału. Na Santiago Bernabeu od celu dzieli go zwykle dwadzieścia metrów i trzech rywali z naostrzonymi korkami. Na sprinty nie ma miejsca.
Co na to włoski szkoleniowiec "Królewskich"? Klasycznie. Wszystko idzie w dobrym kierunku: - Nie planuję zmieniać pozycji Bale'a, bo on naprawdę woli grać na prawej stronie. Może czuje się dobrze na lewej stronie, bo gra lewą nogą, ale on woli grać po prawej stronie, bo ma więcej szans na strzały na bramkę.
Może w środę zobaczymy w końcu słynne pociski Walijczyka? Transmisję ze spotkania Real Madryt - Sevilla przeprowadzi Canal+Sport. Początek meczu o godzinie 20:40, a Gwizdek24.pl zaprasza na relację NA ŻYWO!
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail
![Reprezentant Polski przypomina się selekcjonerowi, zadziwia ekstraklasę skutecznością w tym elemencie. „On się zgłasza do wszystkiego” [WIDEO]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-Moux-cjdh-S6YY_patryk-dziczek-jakub-czerwinski-300x250.jpg)
![Linette – Sabalenka RELACJA NA ŻYWO: Polka już musi gonić! Białorusinka z przełamaniem [WYNIK]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-p9E4-K91z-58Pi_magda-linette-300x250.jpg)
![Piotr Czachowski o magii Stali, etacie ślusarza i spaniu w łóżku po gwiazdach Realu. Kto zapłacił za niego miliardy? [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-Y8rg-kfHg-4m8o_piotr-czachowski-300x250.jpg)
