Ondrej Duda po meczu z Metalistem: Do końca będziemy walczyć o punkty [WIDEO]

Duda po raz kolejny został bohaterem meczu z Metalistem. Dwa tygodnie temu jego kapitalna indywidualna akcja dała Legii zwycięstwo nad Ukraińcami w spotkaniu rozgrywanym w Kijowie, teraz trafienie z 84. minuty przesądziło o losach spotkania w Warszawie. Dzięki wygranej na Łazienkowskiej i remisowi Lokeren z Trabzonsporem stołeczny klub jest już pewny awansu do kolejnej rundy rozgrywek.

Legia - Metalist. "Dawać Inter" - Zobacz najlepsze MEMY

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa i awansu, ale o punkty będziemy walczyć do końca. Zarówno dla nas, jak i dla kibiców do wielka sprawa stać w jednym rzędzie z takimi klubami jak Bayern czy Borussia. Przed nami jeszcze dwa spotkania w fazie grupowej i zrobimy wszystko, by i one zakończyły się zwycięstwem. Chcemy wygrać tę grupę, bo to zaprocentuje w losowaniu fazy pucharowej - powiedział słowacki pomocnik.

- Chciałbym podziękować Orlando za podanie. Zrobił to tak, że pilnujący mnie obrońca nie wiedział, jak się zachować, a ja dobrze przyjąłem futbolówkę i w sytuacji sam na sam nie mogłem się pomylić. Moje gole dały zwycięstwo dopiero w dwóch meczach i nie przesadzałbym w stwierdzeniach, że robię to co "Rado". To on jest tutaj legendą - dodał skromnie.

- Wiedziałem, że Legia to wielki klub, więc uzyskiwane przez nas wyniki zupełnie mnie nie dziwią. Od samego początku chciałem tutaj trafić i wiedziałem, że będzie to dobry wybór. Przenosiny do Warszawy to była świetna decyzja - zakończył Duda.

Przed Legią jeszcze dwa mecze fazy grupowej Ligi Europy. 27 listopada zagra na wyjeździe z Lokeren, a 11 grudnia u siebie z Trabzonsporem. Jeśli uda jej się wygrać grupę, w losowaniu par 1/16 finału będzie rozstawiona.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail