Wisła Kraków - Ruch Chorzów

i

Autor: CYFRASPORT

Dziennikarze z Ukrainy: Ruch Chorzów jest tu kompletnie anonimowy

2014-08-21 12:00

Trener Jan Kocian uważa, że mecz z Metalistem Charków będzie dla jego drużyny najtrudniejszy w sezonie. Jakie odczucia przed spotkaniem z Ruchem Chorzów panują na Ukrainie? Zapytaliśmy o to dwóch tamtejszych dziennikarzy.

Obecny sezon klub z Charkowa rozpoczął dość przeciętnie. Po czterech kolejkach zajmuje 5. miejsce w tabeli z dorobkiem 6 punktów. Wygrał z Zorią Ługańsk (2:1) i Howerłą Użhorod (1:0). Lepsi od charkowian okazali się piłkarze Dynama Kijów (1:2) i Szachtara Donieck (0:1).

Ruch Chorzów ukarany przez UEFA! Nie wiadomo za co i czy na pewno

Osłabieni przez wojnę

Na Ukrainie ludzie są zgodni. Konflikt zbrojny na wschodzie kraju bardzo mocno odbija się na każdej dziedzinie życia, także na sporcie. Do Charkowa nie wróciło kilku podstawowych graczy, bez których wartość drużyny mocno spadła. - Metalist stracił niedawno kilku piłkarzy, którzy byli jednymi z najlepszych w lidze. Chodzi o Sosę, Gomesa, Diego Souzę, Marlosa czy Blanco. Do tego wszystkiego kolejnych dwóch liderów zespołu jest bliskich przejścia do Szachtara. To Xavier i Azevedo - powiedział nam Kyrył Kryżanowski z football.ua. Wtórował mu Maks Suczenko, który od dłuższego czasu współpracuje z tym samym portalem. - Tutaj nikt się nie oszukuje. To chyba najgorszy okres w historii klubu. Wygląda na to, że najlepszych zawodników możemy spisać już na straty i to wszystko przez wojnę - stwierdził.

Ruch? A kim oni są?

Za naszą wschodnią granicą niewielu kojarzy Ruch Chorzów. Eksperci poznali drużynę Kociana dopiero po obejrzeniu kilku meczów, a także przeczytaniu artykułów na temat "Niebieskich". - Tutaj nikt nie kojarzy Ruchu. W zasadzie nawet my mieliśmy problem z zasięgnięciem opinii na temat polskiego zespołu, a co dopiero przeciętni kibice, którzy obecnie mają mocno okrojony dostęp do mediów - wyjaśnił Kryżanowski. - Znamy tylko największe sukcesy chorzowian, wszyscy wiedzą, że byli wiele razy mistrzami Polski. W zasadzie nikt z moich rodaków nie widział żadnego ich meczu. Powszechnie sądzi się, że Ruch jest od Metalista słabszy o kilka klas - dodał Suczenko.

Liga Europy: Metalist Charków - Ruch Chorzów w... Kijowie

Słaba obrona i niedoświadczony trener

Dziennikarze są zgodni, że największym problemem ekipy z Charkowa będzie niedoświadczony trener Ichor Rachajew. Oprócz tego Suczenko zdradził nam, gdzie na boisku szukać słabości Metalista. - Zespół ma równorzędnych bramkarzy, którzy grają na świetnym poziomie, ale nawet oni nie są w stanie wygrać meczu z beznadziejnymi obrońcami. Para stoperów, jakakolwiek by z Ruchem nie zagrała, będzie najsłabszym punktem Ukraińców. Oprócz tego trener, który po raz pierwszy prowadzi zespół na takim poziomie. Trzeba pamiętać, że młodzi szkoleniowcy zawsze popełniają błędy - podkreślił. - W Charkowie największy problem mają ze sztabem szkoleniowym. Rachajew to trener kompletnie nieopierzony i nie widze szansy, by doprowadził Metalist do większych sukcesów - powiedział Kryżanowski.

Metalist pewny swego

Mimo problemów organizacyjnych Ukraińcy wciąż są faworytem. Bardziej niż Polaków nasi sąsiedzi obawiają się tego co będzie potem. - Myślę, że nawet z takim trenerem i takimi osłabieniami Metalist przejdzie "Niebieskich". Gorzej będzie później. Moim zdaniem w fazie grupowej charkowianie nie zdobędą ani razu kompletu punktów - zdradził nam Kryżanowski. - Tutaj nikt nie widzi innej możliwości, jak pewnego awansu Metalista. Nie można jednak lekceważyć rywala, o czym kilka lat temu przekonało się Dnipro, gdy wyeliminował je Lech Poznań - zakończył Suczenko.

Pierwszy mecz Ruch Chorzów - Metalist Charków odbędzie się już w czwartek o godzinie 18:00. Rewanż na Ukrainie 28 sierpnia o godzinie 20:00. Gwizdek24.pl przeprowadzi relacje na ŻYWO z tych spotkań.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze