Marek Saganowski o sytuacji w ŁKS: Nie ma pieniędzy nawet na obiady

2012-02-02 14:47

Pilkarze balansującego na granicy upadku ŁKS-u zaczynają coraz śmielej opowiadać w prasie o dramatycznej sytuacji zasłużonego klubu. Marek Saganowski wyznał właśnie, że w Łodzi pieniędzy brakuje dosłownie na wszystko.

- Kasy nie dostajemy od czterech miesięcy. Nie chcę się tutaj żalić, bo niezależnie od wszystkiego i tak zostanę w ŁKS - mówi Marek Saganowski dla "Przeglądu Sportowego".

Przeczytaj wywiad z byłym już trenerem ŁKS-u Ryszardem Tarasiewiczem - Odszedłem, bo nie miałem kim grać

- Zwracam tylko uwagę na sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. A jest to sytuacja tragiczna. Nie ma pieniędzy na autokar ani obiady dla zespołu - dodaje były napastnik reprezentacji Polski.

Najnowsze