Legia - Steaua, Miroslav Radović

i

Autor: CYFRA SPORT

Legia znów liderem. Radović zadowolony

2013-09-02 4:00

Po trzech meczach bez zwycięstwa w starciu z Cracovią (1:0) piłkarze Legii Warszawa przypomnieli sobie, jak smakuje wygrana. Miroslav Radović (29 l.) przymierzył jak na wodza zespołu przystało i mistrzowie Polski wrócili z Krakowa nie tylko z kompletem punktów, lecz także jako liderzy Ekstraklasy.

- Spodziewaliśmy się trudnego spotkania. Byliśmy po dwóch przegranych w lidze i odpadnięciu z Ligi Mistrzów ze Steauą. Cracovia nieźle grała w piłkę, ale to my strzeliliśmy gola, a po przerwie powinniśmy dołożyć kolejne. Przed meczem trener uczulał nas na koncentrację w pierwszych minutach, bo ostatnio nie było to naszą mocną stroną i wiele nas kosztowało, ale tym razem obyło się bez błędów - podsumował strzelec zwycięskiego gola.

Choć faworytem starcia była podrażniona odpadnięciem z Champions League i brakiem wygranych w lidze Legia, to gospodarze nie przestraszyli się mistrzów Polski i próbowali znaleźć sposób na Wojciecha Skabę (29 l.). Najbliższy zdobycia gola był Saidi Ntibazonkiza (26 l.), ale bramkarz gości w kapitalnym stylu wybił piłkę na róg. - Długo przyszło mi czekać na mecz w Ekstraklasie i cieszę się, że nie zawiodłem, choć szkoda, że o występie zdecydowała kontuzja Dusana Kuciaka - komentował golkiper "wojskowych".

W ekipie Legii pojawili się ci, którzy rewanż ze Steauą oglądali z trybun - Helio Pinto (29 l.) i Wladimer Dwaliszwili (27 l.). Portugalczyk zagrał od 77. minuty i wreszcie pokazał kilka zagrań znamionujących klasę, a Gruzin, który był na boisku przez 90 minut, po niemrawym początku trochę się rozruszał i trzy razy niecelnie strzelał głową. To i tak dużo, zważywszy, że koledzy praktycznie nie podawali mu piłki.

Ekstraklasa 6. kolejka

Cracovia - Legia 0:1,

Lechia - Górnik 1:1,

Piast - Śląsk 1:1,

Pogoń - Wisła 0:0,

Ruch - Zagłębie 0:2,

Widzew - Jagiellonia 1:1,

Lech - Zawisza 3:2

Podbeskidzie - Korona (mecz dziś o 18.00, transmisja w Canal+ Family)

Najnowsze