Lech Poznań

i

Autor: CYFRASPORT Lech Poznań

Lech - Górnik 0:0. Lech bez fotelu lidera

2012-09-03 4:00

Choć Lech liczył na trzecie kolejne zwycięstwo i fotel lidera, to poznaniacy musieli obejść się smakiem. Górnik Zabrze pokazał się w Poznaniu z bardzo dobrej strony i zasłużenie wywalczył jeden punkt. Najlepsi w swoich zespołach byli Prejuce Nakoulma (25 l.) i Manuel Arboleda (33 l.).

Takiego ataku może Górnikowi pozazdrościć większość klubowych drużyn. Prejuce Nakoulma i Arkadiusz Milik przez 90 minut zagrażają defensywie rywala, stanowiąc wielką siłę zabrzan. Po pierwszych dwóch meczach bardziej chwalony był Polak (dwa gole), ale w niedzielę w lepszej dyspozycji był jego kolega z Burkina Faso. Choć Nakoulma gola nie zdobył, to zasłużył na wysoką notę, bo jego szybkość, dynamika i chęć do gry musiały się podobać. Chodzą słuchy, że mający kłopoty finansowe Górnik może już wkrótce sprzedać go do Turcji (tam okienko transferowe jest otwarte do końca września), ale miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo wtedy siła rażenia zabrzan mocno by spadła.

W Lechu bardziej niż atak trzeba pochwalić obronę, a zwłaszcza przeżywającego drugą młodość Manuela Arboledę. Choć przed sezonem niektórzy wieszczyli, że Kolumbijczyk będzie rezerwowym, to jednak nic takiego nie nastąpiło. Młody reprezentant Polski Marcin Kamiński na razie z ławki może się przyglądać popisom starszego kolegi i wiele wskazuje na to, że na tej ławce posiedzi dość długo. W starciu z zabrzanami Arboleda był praktycznie nie do przejścia.

Mecz w Poznaniu toczył się w bardzo dobrym tempie, ale widać, że mający mistrzowskie aspiracje Lech będzie miał kłopoty ze zdobywaniem goli. Następcy Rudnevsa nie widać, a zatrudnienia 40-letniego Piotra Reissa nie można traktować do końca poważnie. Wygląda to bardziej na gest w stronę kibiców niż realne wzmocnienie ataku. Poznańska lokomotywa, która przyśpieszyła na początku sezonu, tym razem mocno przyhamowała. Choć... W ostatnich sekundach gospodarze mogli przechylić szalę meczu na swoją korzyść, ale Skorupski w piękny sposób odbił na róg uderzenie Możdżenia.

Lech - Górnik 0:0

Sędziował: Tomasz Musiał 3.

Widzów: 27 130

Lech: Burić 3 - Ceesay Ż 3, Wołąkiewicz 3, Arboleda 4, Henriquez 3 - Drewniak 2 (46. Możdżeń 3), Trałka 3, Murawski 3 - Lovrencsics 3 (60. Bereszyński 3), Ślusarski 2, Tonew 3 (82. Ubiparip)

Górnik: Skorupski 3 - Bemben 3, Danch 3, Szweluchin 3, Gancarczyk 3 - Przybylski 3, Kwiek Ż 3 - Olkowski 2 (70. Oziębała), Iwan 3 (85. Łukasiewicz), Nakoulma 4 - Milik Ż 3

Ocena: 3+

Najnowsze