Ekstraklasa: Znani polscy trenerzy wciąż szukają pracy

2015-01-14 9:01

Mają w dorobku tytuły mistrzów Polski, a wciąż nie mogą znaleźć roboty. Wśród bezrobotnych trenerów jest nawet Orest Lenczyk (73 l.), który dwa razy wygrał ligę! Lista utytułowanych szkoleniowców bez pracy jest jednak zdecydowanie dłuższa.

Lenczyk na ciekawą ofertę pracy czeka od 248 dni, czyli od rozstania z Zagłębiem Lubin.

- Miałem propozycje, ale nie interesuje mnie rola strażaka zatrudnionego w nagłej sytuacji. Choć w życiu nigdy nie powinno się mówić nigdy, to mam okazję cieszyć się urokami życia rodzinnego - mówił "Super Expressowi" kilka miesięcy po odejściu z Lubina. Nic się nie zmieniło, nadal... cieszy się urokami życia rodzinnego.

Jose Mari Bakero dyrektorem sportowym Barcelony?

Z trenerów mających za sobą pracę w Ekstraklasie najdłużej bez zatrudnienia pozostaje Rafał Ulatowski. Były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski został zwolniony z I-ligowej Miedzi Legnica 498 dni temu. Dorabia jako... komentator telewizyjny, ale pieniądze z tego marne.

Tylko 5 dni krócej od Ulatowskiego pozostaje na bezrobociu Jacek Zieliński (54 l.), który z Lechem Poznań wywalczył Superpuchar Polski (2009), wygrał ligę (2010) oraz awansował do fazy grupowej Ligi Europy. On nie może wrócić na trenerską ławkę od września 2013 roku, kiedy po porażce 0:6 z Jagiellonią stracił pracę w Ruchu Chorzów.

Marny jest los Czesława Michniewicza (45 l.), który zdobywał Puchar Polski z Lechem Poznań (2004) i w sezonie 2007 z Zagłębiem Lubin mistrzostwo Polski. Potem błąkał się po Arce Gdynia, Widzewie, Jagiellonii, Polonii Warszawa i Podbeskidziu. Też dorabia jako komentator telewizyjny, za pieniądze nieporównywalne z trenerskimi gażami.

Najkrócej bezrobotny pozostaje Dariusz Wdowczyk (53 l.), który dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski: z Polonią Warszawa (2000) i Legią (2006). W marcu 2013 roku podpisał kontrakt z Pogonią Szczecin. Latem 2014 roku przedłużył umowę o trzy lata, aby... 21 października zostać zwolnionym.

Damien Perquis i Ludovic Obraniak na ostrym zakręcie

- Większość trenerów ma uruchomioną własną działalność gospodarczą. Niektórzy, gdy tracą pracę, to ją zawieszają. Ja tego nie praktykuję. Moja "firma" cały czas działa. A co najbardziej doskwiera na bezrobociu? Nuda! - mówi nam Wdowczyk.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze