Ważna informacja od Cesarza
Fenomenalne wieści dla fanów Marcin Najmana. "Cesarz" powiedział o tym wprost
Pikantne zdjęcia
Te zdjęcia najpiękniejszej siatkarki świata doprowadziły do zagotowania wody w oceanie! Kayla Simmons odkryła prawie wszystko, gorące wdzięki
GP Niemiec
Grand Prix Niemiec Transmisja TV i stream online Gdzie obejrzeć dzisiaj żużel w Landshut 18.05.2024
fatalne wieści
Nie żyje legenda polskiego dziennikarstwa sportowego. Jego głos zna tysiące fanów, trudno pogodzić się z tą stratą
Pływanie
Otylia Swim Cup. Ponad pięciuset młodych pływaków będzie rywalizować w Kaliszu
- Zachowania Patryka stawały się coraz bardziej prowokacyjne. Po samym przylocie czekał nas sprawdzian na londyńskim stadionie rozgrzewkowym, gdzie pokazałem się z dobrej strony, bo zająłem drugie miejsce a mój młodszy kolega był ostatni. Gdy byliśmy już w wiosce olimpijskiej sytuacja się zaostrzała, było więcej nerwów i niewiadomych. Nie dość, że trzeba było poradzić sobie ze startem, również musieliśmy podołać atmosferze jaka panowała w ekipie. Była już noc, stałem w pokoju, gdy Patryk wszedł do łazienki, która należała do mojego pokoju. Dlatego zwróciłem mu uwagę na to, że w zasadzie mógłby się zapytać, czy może skorzystać z mojej łazienki. Patryk odpowiedział coś czego nie zrozumiałem więc stanowczo poprosiłem by powtórzył. Wtedy dużo wyższy ode mnie Patryk stanął naprzeciw mnie, pochylił się i oparł swoje czoło o moje i cóż... doszło do szarpaniny i po dosłownie kilku sekundach opuścił mój pokój. Z tego co przeczytałem w mediach to powinien leżeć w szpitalu.
- Jeszcze raz podkreślam, że żałuję całego zdarzenia. To ja powinienem zapanować nad nerwami. Nasze zachowanie nie było właściwe. Jest mi również ogromnie przykro, że koledzy ze sztafety nie pomogli nam w rozwiązaniu konfliktu. Myślę, że mógłbym być wsparciem dla zespołu, gdyby trener zdecydował o moim występie.
Przeczytaj również: Londyn 2012. Bójka polskich czterystometrowców - konflikt w sztafecie zadecydował o porażce?