Maciej Rybus

i

Autor: Jacek Litwin

TRENER TEREKA GROZNY Stanisław Czerczesow: Rybus będzie odkryciem EURO!

2012-05-07 18:50

Skrzydłowy Maciej Rybus (23 l.) znakomicie spisuje się w Tereku Grozny. Reprezentant Polski należy do najlepszych piłkarzy czeczeńskiego zespołu występującego w lidze rosyjskiej. Trener Tereka Stanisław Czerczesow (49 l.) zapowiada w rozmowie z „Super Expressem”, że rewelacyjny Polak będzie odkryciem EURO 2012.

"Super Express": - Zaskoczyła pana tak dobra gra Rybusa?

Stanisław Czerczesow: - Przychodząc do Tereka, Maciej był już dobrym piłkarzem. Po dwóch miesiącach spędzonych w Rosji stał się jednak jeszcze lepszy. Najważniejsze, że cały czas się rozwija i jest skuteczny, jak w ostatnim meczu z Wołgą Niżni Nowogród, gdy strzelił pięknego gola bezpośrednio z rzutu wolnego.

- Czyli warto było wydać kilka milionów euro na ten transfer?

- Z każdym meczem jest coraz lepszy, a to daje mi pewność, że nie pomyliłem się, ściągając go do Rosji. Były mecze, które przegraliśmy, ale nie miałem do niego pretensji. Dopadła nas po prostu plaga kontuzji, co jest czasami nieuniknione, a ja na to nie mam wpływu.

- Czy Rybus jest już gotowy, aby być pierwszoplanową postacią reprezentacji Polski?

- On nie tylko pojedzie na finały, ale będąc w takiej formie, ma predyspozycje, by zostać podstawowym graczem kadry. Jest na to gotowy i nie przyniesie wstydu. A ja oglądając jego grę w meczu grupowym z Rosją, będę dumny, że przedstawiciel mojego klubu występuje na EURO. Rybus może być odkryciem tych mistrzostw. Był już odkryciem w Legii i dlatego wziąłem go do Rosji. Jest młody, zdolny, a na EURO będzie grał w swoim kraju i mieście, co podbuduje go psychicznie. W każdym razie nastawiam go pozytywnie, mobilizując: dobrze grasz w Tereku, dobrze zagraj i na EURO.

- Nie będzie przemęczony sezonem?

- Rybus jest w superformie i selekcjoner Polaków nie musi się obawiać, w jakiej dyspozycji Maciej przyjedzie na zgrupowanie. Zrobię wszystko, aby był przygotowany na 100 procent. Najlepszą metodą są regularne występy. Selekcjoner musi być zadowolony z pracy, jaką wykonuję z jego kadrowiczem. Ważne, by uniknął kontuzji i zregenerował siły. Bo na finały musi być świeży.

- Piłkarzem Tereka jest także stoper Marcin Komorowski. Jednak on nie znalazł się w szerokiej kadrze Polski na EURO 2012. Trafił na listę rezerwowych. Zaskoczyło to pana, że nie pojedzie na mistrzostwa?

- Wszystko przez to, że miał pecha i odniósł kontuzję. Gdyby nie uraz, selekcjoner na pewno znalazłby dla niego miejsce w drużynie narodowej. Niech Komorowski szybko się wyleczy, bo będzie mi potrzebny w nowym sezonie.

Najnowsze