Łukasz Załuska i Wojciech Kowalewski zarabiają ponad półtora miliona złotych

2011-03-18 19:50

Boruc, Dudek, Kuszczak, Fabiański. Polscy bramkarze od dawna mają wzięcie, a co za tym idzie - fantastyczne kontrakty. Nawet tym z drugiego planu płaci się znakomicie. Wojciech Kowalewski i Łukasz Załuska zarobili w 2010 roku po 1,6 miliona złotych. Taką kwotę podaje "Złota Setka" - ranking najlepiej zarabiających polskich sportowców, przygotowywany przez "Super Express".

Łukasz Załuska tylko przez chwilę po odejściu Artura Boruca do Fiorentiny był pierwszym bramkarzem Celticu Glasgow. Uznano, że to przez jego błędy szkocki klub w tym sezonie nie zdołał najpierw awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a następnie do Ligi Europejskiej. I Polak trafił na ławkę rezerwowych. Załuska chce odejść, ale jego kontrakt (zarobki 400 tys. euro) jest ważny jeszcze przez dwa lata. Zastanawiał się nawet nad powrotem do Polski.

RAMKA - ŁUKASZ ZAŁUSKA W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych)


Przeczytaj koniecznie: Katarzyna Skowrońska-Dolata. Żaden siatkarz nie zarabia więcej od niej


Wojciech Kowalewski
ostatnio co chwila zmienia kluby. Na początku 2010 roku związał się z Sybirem Nowosybirsk, gdzie był jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy (400 tys. euro). Z rosyjskim klubem rozstał się już po dwunastu miesiącach i to w niezbyt miłej atmosferze (został uznany za winnego spadku do drugiej ligi). Teraz bramkarz znalazł przystań na Cyprze. W porównaniu do mroźnej Syberii będzie miał tam raj. Przymierza się do napisania biografii.

RAMKA - WOJCIECH KOWALEWSKI W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych)

Najnowsze