POLSKA - NIEMCY: Już czas ograć Niemców!

2011-09-06 4:00

Dzisiejszy mecz z Niemcami na PGE Arenie w Gdańsku będzie wyjątkowy dla Roberta Lewandowskiego (23 l.). Po pierwsze dlatego, że to odwieczny rywal biało-czerwonych, z którym nigdy nie wygraliśmy, a po drugie będzie grał przeciwko kolegom z Borussii Dortmund: Hummelsowi (23 l.), Goetzemu (19 l.) i Schmelzerowi (23 l.).

- Sporo już przekomarzałem się z nimi na ten temat. Oni docinali mnie, ja nie pozostawałem dłużny. Jestem ciekaw, kto będzie nosił głowę wysoko po meczu. Spodziewam się bardzo zaciętego pojedynku - podkreśla Lewandowski.

"Lewy" nie zagrał w ostatnim meczu z Meksykiem (1:1), bo narzekał na lekką kontuzję. Na Niemców ma być jednak zdrowy.

- Mam nadzieję, że przerwa wyjdzie mi na dobre i nabiorę trochę świeżości. Liczę, że pokażemy fajną ofensywną piłkę. To niezbędne, by pokonać Niemców. Wierzę, że odniesiemy długo oczekiwane zwycięstwo nad nimi - mówi Robert. Zdaniem Lewandowskiego gra reprezentacji Polski wygląda ostatnio znacznie lepiej. Tylko jeden problem spędza sen z powiek piłkarzom i trenerowi Smudzie.

- Już dawno nie było kilku meczów z rzędu, w których zagraliśmy w tym samym składzie. Tym razem znów mamy ten problem, kontuzji doznało kilku kluczowych graczy. Trener ma twardy orzech do zgryzienia, by to wszystko poskładać - uważa gwiazdor kadry.

Na razie Lewandowski koncentruje się tylko o spotkaniu z Niemcami, dopiero po jego zakończeniu pomyśli o Lidze Mistrzów, w której na inauguracji Borussia zmierzy się z Arsenalem Wojtka Szczęsnego.

- Z Wojtkiem na zgrupowaniu o tym spotkaniu jeszcze nie rozmawiałem, pytałem go tylko o ten feralny mecz, w którym puścił osiem bramek. Wiem, że przy żadnym nie zawinił i szybko wymaże to z pamięci. W meczu z Arsenalem czeka nas może nie wojna, ale bardzo zacięty pojedynek - kończy Lewandowski.

Nie przegap

Polska - Niemcy, dziś, 20.45, TVP 1, TVP HD, TVP Sport

Najnowsze