Mecz Polska - Australia, wynik 1:2. Karny dał zwycięstwo

2010-09-08 0:21

Polska przegrała towarzyskie spotkanie z Australią w Krakowie 1:2. Mimo niezłej gry. Polakom nie udało się wyrównać strat z pierwszej połowy. Jedyną bramkę dla biało-czerwonych zdobył Robert Lewandowski (22 l.).

Polacy zaczęli nieźle, od kilku składnych akcji. W jednej z nich, dogodną sytuacje zmarnował Ireneusz Jeleń (29 l.). Wystarczył jednak tylko pojedynczy błąd w obronie, by to nasi przeciwnicy objęli prowadzenie. W 14. minucie Brett Holman zwiódł dwóch naszych obrońców i strzałem w długi róg pokonał Przemysława Tytonia (23 l.).

Na szczęście na odpowiedź Polaków nie musieliśmy długo czekać. Trzy minuty później świetne dośrodkowanie Sebastiana Boenischa (23 l.) wykorzystał Robert Lewandowski (22 l.). Było 1:1.

Przeczytaj koniecznie: Kontuzja Achillesa dokucza Niedzielanowi 

Szczęście nie trwało długo. W 26. minucie Michał Żewłakow (34 l.) starł się z jednym z rywali i sędzia podyktował rzut karny. Była to bardzo kontrowersyjna decyzja. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Luke Wilkshire.

Swoją najlepszą szansę na wyrównanie, jeszcze w pierwszej połowie, Polacy mięli z rzutu karnego. Jednak jedenastki, podyktowanej za faul na Błaszczykowskim nie wykorzystał Lewandowski.

W drugiej połowie to Polacy prowadzili grę. Na boisku pojawili się miedzy innymi - ofensywnie usposobieni: Smolarek i Grosicki. Od 72. min. podopieczni Franciszka Smudy (62l.) grali w przewadze, po tym jak z boiska wyleciał Brett Emerton (31 l.).

Mimo kilku dogodnych sytuacji Polakom do końca nie udało się wyrównać i mecz zakończył się porażką 1:2.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze