Chcę zaimponować Beenhakkerowi

2008-08-05 14:46

SE.pl rozmawiał z Robertem Lewandowskim (20 l.) po jego pierwszym treningu pod wodzą holenderskiego szkoleniowca.

Jego kariera rozwija się w tempie ekspresowym. Najpierw angaż w Lechu Poznań, a teraz powołanie do reprezentacji Leo Beenhakkera (66 l.).O dziwo "Lewy" twierdzi, że zajęcia z hoelnderskim szkoleniowcem niewiele różnią się od tych w Lechu Poznań.

- Przecież wszędzie trzeba angażować się w grę tak samo – przekonuje „Lewy”.
Były napastnik Znicza Pruszków zapewnia, że debiutanckie treningi u Leo Beenhakkera nie wiązały się z dodatkowym stresem.
- A czego tu się bać? Trzeba się starać i tyle. Zresztą nie tylko ja jestem tutaj debiutantem. Do Wronek przyjechałem razem z kolegą z Lecha, Sławkiem Peszką. On też przecież nie grał jeszcze w pierwszej reprezentacji.

Środowy sparing z Maccabi Hajfa to dla Roberta nie tylko okazja do pokazania się Beenhakkerowi. To  także przygotowanie do piątkowego meczu ekstraklasy z GKS Bełchatów.
- W czwartek jedziemy z Lechem na krótkie zgrupowanie przed tym meczem. Liczę na trzy punkty. I mam nadzieję, że od już od początku sezonu rozstrzela się Robert Lewandowski – śmieje się piłkarz.

Najnowsze