Tomasz Kucz: Jestem gotowy żeby zostać diabłem

i

Autor: archiwum prywatne Tomasz Kucz

Tomasz Kucz jest gotowy zostać Czerwonym Diabłem

2015-03-05 8:31

Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co tu zastałem. Marzę o tym, by zostać w Manchesterze na dłużej - nie kryje ekscytacji bramkarz Tomasz Kucz (16 l.), który przebywa na testach w słynnym Manchesterze United.

Jego trenerzy mówią, że zawodnik Polonii Warszawa to największy bramkarski talent w Polsce. Nie gra z rówieśnikami, których umiejętnościami wyraźnie przerasta, a w drużynie do lat 19. Jest także młodzieżowym reprezentantem Polski. Przez skautów Manchesteru został wypatrzony w zeszłym roku po jednym z meczów kadry. W Manchesterze przebywa od poniedziałku i ma tydzień na przekonanie do siebie trenerów "Czerwonych Diabłów".

Rozmawiał z van Gaalem

- Klubowa akademia zrobiła na mnie kolosalne wrażenie. Ogromne budynki, kilkanaście boisk treningowych, od razu widać, że to jeden z największych klubów na świecie - tłumaczy Kucz, który rozmawiał już z samym Louisem van Gaalem. - Szedł razem z Ryanem Giggsem i gdy ich zobaczyłem, zamurowało mnie. Do tej pory widziałem ich tylko w telewizji, a teraz mogłem się z nimi przywitać i chwilę porozmawiać - zachwyca się młody bramkarz, który w przeszłości był na testach w Liverpoolu, Bayerze Leverkusen i Glasgow Rangers.

Kamil Glik: Postaram się pobić rekord Bońka [WYWIAD]

Na piłkarza w kwietniu czekają... testy gimnazjalne. Nauczyciele sprawdzą jego wiedzę m.in. z języka polskiego, historii i wiedzy o społeczeństwie oraz matematyki i języka angielskiego.

Przerasta rówieśników

- Tego ostatniego się nie boję, zresztą znajomość języka przydaje mi się w trakcie testów w Anglii - uśmiecha się Kucz, który jak na swój wiek imponuje wzrostem. - Mierzę 184 cm i do niedawna rówieśników przerastałem o dwie głowy. Teraz mnie doganiają, ale wciąż jestem najwyższy w klasie - zdradza.

Jego idolem jest Artur Boruc.

- Marzę o podobnej karierze, stąd chętnie przystałem na ofertę testów z Wysp Brytyjskich - mówi Tomek. - Twardo stąpam po ziemi, a nawet jeśli zacząłbym nosić głowę w chmurach, moi rodzice szybko sprowadziliby mnie na ziemię - zaznacza.

Rodzice są przygotowani na to, że syn wkrótce może wyjechać. - Bardzo mnie wspierają i nie będą mnie zatrzymywać. Sam też nie bałbym się skoczyć na głęboką wodę. Marzę o tym, by podpisać kontrakt z takim klubem jak Manchester - podsumowuje Kucz.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze