>>> Wszystko o Premier League na Gwizdek24.pl
Niesforny piłkarz w trakcie gry treningowej niebezpiecznie zaatakował jednego ze swoich kolegów. To dla Manciniego było zbyt wiele. Krewki trener złapał Balotelliego i sam chciał wymierzyć sprawiedliwość. Doszło do szarpaniny. A obu panów trzeba było rozdzielić.
Ta sytuacja chyba najlepiej obrazuje relację między Balotellim i Mancinim. Niemal pewne jest, że "Balo" w najbliższym czasie opuści klub z Etihad Stadium. Najbardziej prawdopodobny dla niego wydaje się być powrót do Włoch.
Roberto Mancini stracił cierpliwość do Mario Balotelliego. Szarpanina na treningu Manchesteru City!
2013-01-03
17:08
Do tej pory Roberto Mancini był w stanie wybaczyć Mario Balotelliemu niemal wszystko! Tym razem miarka się jednak przebrała - trener wpadł w furię, po tym jak Balotelli znów wygłupił się na treningu.
