Mario Balotelli nie uprawia seksu tuż przed meczem. I obiecuje skupić się na piłce

2014-10-20 16:55

Szefowie Liverpoolu póki co nie mogą być zadowoleni z usług Mario Balotellego (24 l.), którego sprowadzili na Anfield za 16 milionów funtów. Włoski snajper gra słabo, nie strzela bramek i wszyscy obawiają się, że futbol zajmuje w jego hierarchii wartości odległe miejsce. - Skupiam się teraz tylko na grze w piłce - uspokaja Mario. Kiedy przyjdą efekty?

- W przeszłości popełniałem błędy. W młodości każdy tak robi - przyznaje Balotelli. - Przyzwyczaiłem się już, że gazety wypisują o mnie bzdury i tworzą image złego Mario. Poza boiskiem nie mam żadnych kłopotów, bo zawsze jestem w domu.

- Ktoś mi ostatnio przytoczył rzekomo moje słowa o tym, że uprawiam seks na 3-4 godziny przed meczem i to mi pomaga. Możecie mi wierzyć, gdybym robił to na trzy godziny przed wyjściem na boisko, nie byłbym w stanie grać. Chyba nikt nie dałby rady. Takie rzeczy mnie śmieszą - dodaje strzelec 13 bramek w reprezentacji.

Mesut Oezil wywołał skandal! Zdradził dziewczynę z partnerką piłkarza Levante!

- Skupiam się tylko na futbolu. Mieszkam na wsi, relaksuję się i czekam na czas, kiedy zacznę strzelać. Może wtedy media skupią się bardziej na mojej grze niż na reszcie bzdur. Widzę, że kibice w Liverpoolu mnie polubili, ale może będzie jeszcze lepiej, gdy odzyskam skuteczność. Teraz są nieco zawiedzeni, ale docenią efekty mojej ciężkiej pracy.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze