Oni wstrząsną polską piłką. Młode, polskie talenty za granicą

2015-01-08 8:37

Na Oskara Zawadę (19 l.) w Wolfsburgu wołają Cavani, bo jest podobny do Urugwajczyka i też strzela dużo goli. Kamil Miazek (19 l.) został w Feyenoordzie ochrzczony nowym Dudkiem, a Hubert Adamczyk (18 l.) ma już za sobą trening u José Mourinho. W Wigan na boisku i w szkole bryluje Adrian Purzycki (18 l.). "Super Express" przedstawia piłkarzy dorastających za granicą, o których już niedługo może być bardzo głośno.

Był już królem strzelców

Oskar Zawada został piłkarzem Wolfsburga w 2012 roku. Na dzień dobry zdobył koronę króla strzelców Bundesligi do lat 17 (19 goli w 23 meczach), a potem mistrzostwo Niemiec do lat 19. Osiągnięcia Polaka zostały nagrodzone nową, czteroletnią umową, którą podpisał latem. Dieter Hecking, trener pierwszego zespołu, już go zaprasza na treningi wicelidera Bundesligi.

Wojciech Szczęsny pzachował się jak gimnazjalista!

- Przed świętami miałem dłuższą rozmowę z Heckingiem - zdradza nam reprezentant Polski juniorów. - Powiedział, że jest zadowolony z moich postępów. Mam też bardzo dobry kontakt z liderami zespołu, kapitanem Diego Benaglio, Naldo czy Huntem, który woła na mnie Cavani. Ale moim wzorem jest Ibrahimović - zaznacza Zawada, który w tym sezonie w 7 meczach U-19 strzelił 11 goli. - Znów celuję w króla strzelców - przyznaje piłkarz, który ma też smykałkę do języków. Mówi po niemiecku, włosku, hiszpańsku, a teraz uczy się angielskiego.

Trening z Mourinho

O Hubercie Adamczyku zrobiło się głośno, gdy podpisał kontrakt z Chelsea. Młody bydgoszczanin najpierw przez dwa lata jeździł do Londynu na tygodniowe treningi, a potem przeniósł się tam na stałe. Jest piłkarzem U-18 i U-21 Chelsea. W grudniu spotkała go niesamowita rzecz - trening z gwiazdami pierwszego zespołu. - Kiedy witasz się z José Mourinho czy Diego Costą, to zapamiętujesz ten moment na długo. Wspólny trening mieliśmy zaraz po przegranej Chelsea z Newcastle, więc Mourinho nie był w humorze, ale nas, młodych, traktował bardzo dobrze - zapewnia Adamczyk, który jest ofensywnym pomocnikiem.

Latem kończy się jego "szkolny" kontrakt z "The Blues". Wtedy klub zadecyduje, czy zaproponować Polakowi umowę profesjonalną.

Świetny na boisku i w szkole

Bardzo ciekawym zawodnikiem jest też Adrian Purzycki, syn Daniela, byłego piłkarza, potem działacza Polonii Warszawa, a do niedawna trenera Pogoni Siedlce. Purzycki junior jest graczem Wigan, a w lokalnych mediach zrobiło się o nim głośno również ze względu na świetne wyniki w nauce. Młody Polak chodził do katolickiego college'u i na ostatnich egzaminach dostał jedne z najlepszych ocen w całym regionie. - Nauka jest bardzo ważna, ale życiowy cel to piłka - mówi nam Adrian. - Gram jako defensywny pomocnik, w polskiej kadrze wzorem jest Grzegorz Krychowiak.

Nowy Jurek Dudek

- Ten chłopak jest tak utalentowany i tak poukładany, że zdziwię się, jeśli nie zagra w Premier League - mówi nam Adam Jodoin, z agencji menedżerskiej World in Motion, opiekujący się między innymi Purzyckim, Adamczykiem i Kamilem Miazkiem z Feyenoordu. Ten ostatni został ostatnio nazwany nowym Jerzym Dudkiem. I oby poszedł tą samą drogą.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze