Polak został prawdziwym bohaterem po zaległym meczu 25. kolejki w lidze francuskiej. Obie zdobyte przez niego bramki wielokrotnie pokazywano w telewizji, gdzie wykryto, że jedną z nich zdobył znajdując się na pozycji spalonej.
Przeczytaj koniecznie: Na Bułgarię bez Jelenia
Sędzia tego nie zauważył i gol został uznany. To już 8 i 9 bramka Irka Jelenia w tym sezonie. Drapieżna z niego bestia...