Artur Sobiech i BOGNA DYBUŁ: Połączyła ich piłka ZDJĘCIA

2012-09-04 11:58

Artur Sobiech (22 l.) przeżywa swój najlepszy okres w Hannoverze 96. W czwartek strzelił dwa gole w Lidze Europejskiej Śląskowi Wrocław (5:1), a w niedzielę kolejne dwa - w Bundeslidze, Wolfsburgowi (4:0). W Niemczech wreszcie robi się o nim głośno, bo wcześniej zdarzało się, że tamtejsza prasa bardziej interesowała się jego narzeczoną - szczypiornistką Bogną Dybul (22 l.).

Poznali się, gdy występowali w tym samym klubie - Ruchu Chorzów. W Hanowerze mieszkają ponad rok, czują się tam świetnie, a i w życiu sportowym obojgu wiedzie się coraz lepiej. Wprawdzie Artur miał na początku problemy z przebiciem się do składu, ale ostatnio przekonał do siebie trenera Mirko Slomkę, który zaczął wystawiać Polaka w pierwszej jedenastce. Artur odwdzięczył mu się za to serią bramek. Również Bogna nieźle radzi sobie w świecie niemieckiej piłki ręcznej.

- W mediach zaistniałam dzięki Arturowi, ale na swoją karierę sportową chcę pracować sama - zastrzega była lewoskrzydłowa Ruchu, która występy w Niemczech zaczęła od gry w III lidze, żeby pół roku później przenieść się do II-ligowego Wolfsburga. Nowy sezon zacznie z kolei w drużynie spadkowicza z Bundesligi SVG Celle. Niewiele brakowało, a i Artur występowałby w drugiej lidze, bo zainteresowane wypożyczeniem go z Hannoveru było FC Koeln, szukające następcy Podolskiego i Novakovicia. Na odejście Polaka nie zgodził się jednak trener Slomka, co, jak przyznał Artur, dało mu motywacyjnego kopa. Efekt? Dwa mecze i cztery gole, które zdaniem jego narzeczonej są przede wszystkim wynikiem ciężkiej pracy. - Artur to pracuś - mówi Bogna. - Jego nie trzeba mobilizować do wysiłku i treningów, a raczej czasami hamować.

- Bo zawsze chcę mieć czyste sumienie, że zrobiłem na treningu wszystko, co mogłem - wtrąca Artur. - Nawet gdy w czasie meczu nie wszystko się uda.

Choć gracz Hannoveru woli futbolówkę, to czasem zagra i w ręczną, z narzeczoną. - Najczęściej na wakacjach. Z reguły staję w bramce i bronię strzały Bogny - przyznaje.

Kibicują sobie nawzajem, choć częściej to Bogna jest na jego meczach. W Hannoverze mieszkają zaledwie 2 km od stadionu, w miejscu, gdzie jest mnóstwo zieleni i drzew.

- Do tego stopnia, że niedawno na nasz balkon weszła... wiewiórka - opowiada ze śmiechem Bogna. - Jedyne, czego nam brakuje, to częstsze wyjazdy do naszych rodzin w Polsce, ale terminarz treningów i meczów na to nie pozwala. Dlatego znacznie częściej nasi bliscy przyjeżdżają tutaj - kończy nasza sportowa para.

Artur Sobiech

22 lata

Piłka nożna

Napastnik

Kluby: Grunwald Ruda Śląska, Ruch Chorzów, Polonia Warszawa, Hannover 96

Bogna Dybul

22 lata

Piłka ręczna

Lewoskrzydłowa

Kluby: Ruch Chorzów, TSV Burgdorf, VfL Wolfsburg, SVG Celle

Najnowsze