MŚ 2010: Brazylia zaczyna grać sambę

2010-06-21 10:53

W pierwszym meczu Brazylia męczyła się z Koreą Północną, ale w drugim "Canarinhos" pokazali pełnię możliwości. Z gracją i lekkością ograli Wybrzeże Kości Słoniowej i zapewnili sobie awans do kolejnej rundy mistrzostw.

- Dziś musimy być skupieni cały czas, bo czeka nas bój z trudnym rywalem - mówił przed meczem Gilberto Silva (34 l.). Jednak chyba wszystkich Brazylijczyków zaskoczyła łatwość, z jaką odnieśli drugie zwycięstwo. Jego ojcem został Luis Fabiano (30 l.), który zdobył dwie bramki, choć przy drugiej pomógł sobie ręką, czego nie zauważył sędzia. Gracze z Afryki atakowali do końca, ale stać ich było tylko na honorowe trafienie.

Brazylia nie straciła punktów, straciła jednak Kakę (28 l.), którego sędzia ukarał dwiema żółtymi, a następnie czerwoną kartką. Arbiter znów się nie popisał, gdyż drugi żółty kartonik pokazał zbyt pochopnie po tym, jak na gwiazdora Realu... wpadł umyślnie jeden z rywali.

Brazylia - WKS 3:1

1:0 Fabiano 25. min, 2:0 Fabiano 50. min, 3:0 Elano 68. min, 3:1 Drogba 79. min
Sędziował: Stephane Lannoy (Francja), widzów: 84 490
Brazylia: Cesar 3 - Maicon 3, Lucio 4, Juan 3, Bastos 3 - Melo 4, Silva 3, Elano 4 (67. Alves) - Kaka Ż Ż CZ 0, Fabiano 5, Robinho 4 (90. Ramires)
WKS: Barry 2 - Eboue 2 (72. Romaric), K. Toure 2, Demel 2, Tiene Ż 2 - Zokora 2,Y. Toure 3, Tiote Ż 2 - Kalou 2 (68. K. Keita Ż), Drogba 3, Dindane 2 (54. Gervinho 2)
GRUPA G

Najnowsze