Legia - Celtic. Ivica Vrdoljak: Jestem KOZAKIEM

2014-08-01 8:25

To był słodko-gorzki wieczór dla Ivicy Vrdoljaka (31 l.). Chorwacki kapitan Legii Warszawa cieszył się z pokonania Celticu Glasgow 4:1 w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Ale był też załamany, bo nie strzelił dwóch karnych.

"Super Express": - Kiedy po drugim niestrzelonym karnym padłeś na murawę, wydawało się, że już się nie podniesiesz...

Ivica Vrdoljak: - Ale wstałem i zagrałem kluczowe podanie przy czwartej bramce! Wszyscy w szatni mówili mi: "Szacun, że podszedłeś do tego drugiego karnego". Zagrałem bardzo dobry mecz, ale zmarnowałem dwie jedenastki, co psuje cały obraz. Na szczęście koledzy mnie uratowali. Bardzo przepraszam i ich, i kibiców.

Justyna Kowalczyk przyniosła szczęście Legii Warszawa [ZDJĘCIA]

- Nie było myśli, żeby oddać komuś drugą jedenastkę?

- Chciałem się zrehabilitować. Drugi w kolejce do strzelania karnych był Łukasz Broź, ale złapałem piłkę, bo grałem dobry mecz i chciałem to potwierdzić golem. Niestety, nie udało się. Mój kolega Ivan Rakitić w barwach Sevilli nie strzelił czterech karnych z rzędu, a został wybrany na najlepszego zawodnika Ligi Europy. A teraz trafił do Barcelony. Rakitić po każdym pudle podchodził do kolejnego karnego. Ja robiłbym to samo, bo nie pękam.

- Gdyby był trzeci karny, podszedłbyś do niego?

- Oczywiście, jeśli trener nie podjąłby innej decyzji.

- Koledzy w szatni pocieszali cię?

- Oczywiście. Dostaję też setki SMS-ów. Patrzcie, Tomek Kiełbowicz napisał mi właśnie: "Ivo, jesteś kozak!". A prezes Bogusław Leśnodorski: "Następnego karnego strzelisz".

- Graliście świetnie, ale też pomógł wam wyjątkowo słaby Celtic.

- Zagraliśmy bardzo dobry mecz, od początku czuliśmy, że możemy wygrać. Z Miro Radoviciem wymieniliśmy tylko spojrzenia i wiedzieliśmy, że ten Celtic jest do pokonania.

Najlepsze MEMY po meczu Legia Warszawa - Celtic Glasgow

- Jakiego Celticu spodziewasz się w rewanżu?

- Oni nie mają nic do stracenia, dlatego na pewno od początku rzucą się na nas. Będą chcieli jak najszybciej strzelić gola, złapać nas za gardła. Ale my nie pozwalamy rywalom na zbyt wiele i tak będzie w Szkocji. Liga Mistrzów? Najpierw wyeliminujmy Celtic, a potem przejdźmy kolejną przeszkodę. I będziemy w piłkarskim raju.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze