Barcelona, Lionel Messi, Ivan Rakitić

i

Autor: East News Barcelona, Lionel Messi, Ivan Rakitić

Barcelona odbiła sobie niedawną porażkę. Męczarnie PSG na Cyprze

2014-10-22 0:42

FC Barcelona zrewanżowała się za niedawną porażkę w Lidze Mistrzów z Paris Saint Germain i bez większych problemów rozbiła Ajax Amsterdam na własnym obiekcie. Holendrom nie pomógł Arkadiusz Milik, który w drugiej odsłonie pojawił się na murawie. W drugim meczu PSG dopiero w samej końcówce przechyliło szalę zwycięstwa na swoją korzyść w starciu z APOEL-em Nikozja.

W Nikozji długo pachniało sensacją. W pierwszej odsłonie podopieczni Laurenta Blanca kompletnie nie potrafili sobie poradzić ze szczelnym cypryjskim murem, a po przerwie nieoczekiwanie musieli dokładniej przyjrzeć się murawie we własnym polu karnym. APOEL ruszył bowiem do przodu i bohaterem mistrzów Francji zostać musiał David Luiz. Salvatore Sirigu akurat we wtorek nie do końca radził sobie z dośrodkowaniami we własne pole karne i to właśnie Brazylijczyk wziął na swoje barki rolę ostatniej "ściany", wybijając piłkę z linii bramkowej.

Podopieczni Laurenta Blanca wyglądali, jakby wciąż czekali na powrót Zlatana Ibrahimovicia. I wobec absencji Szweda, zrezygnowali z ataków. Obudzili się dopiero w ostatnim kwadransie, czego efektem był gol zdobyty tuż przed końcowym gwizdkiem. Edinson Cavani zdążył w jednej akcji przepchnąć rywali, przewrócić się, spojrzeć w stronę kamery i wepchnąć piłkę do siatki, dzięki czemu PSG przynajmniej do następnej kolejki pozostanie liderem grupy F.

Bayern Monachium rozbił AS Romę 7:1! Cudowny mecz Roberta Lewandowskiego

W drugim spotkaniu Barcelona postanowiła zrobić sobie rozgrzewkę przed nadchodzącymi Gran Derbi. I na stojąco rozbiła Ajax Amsterdam. Podopieczni Franka de Boera zanim zdążyli poznać murawę na Camp Nou, przegrywali już 0:1. Gdy odpowiednio rozstawili się na murawie - a szło im to wyjątkowo topornie - było już po meczu. Kolejne gole zapisali na swoim koncie Lionel Messi oraz Neymar.

Mistrzowie Holandii obudzili się dopiero w drugiej połowie. Duża w tym zasługa aktywnego Arkadiusza Milika. To właśnie Polak wypracował honorowego gola, składając się do efektownego woleja i nabijając defensorów "Blaugrany". I choć reprezentant Polski na tle kolegów wyglądał wyjątkowo dynamicznie, na razie nie zdobył zaufania sztabu szkoleniowego i mecze rozpoczyna z ławki rezerwowych. Jak długo jeszcze?

APOEL Nikozja - Paris Saint Germain 0:1 (0:0)
Bramki: Edinson Cavani 87

APOEL: Rafael Pardo - Joao Guilherme, Carlao, Marios Antoniades (41. John Arne Riise), Mario Sergio - Joerjos Efrem, Tiago Gomes, Vinicius, Manduca, Nuno Morais, Cillian Sheridan (67. Rafik Djebbour)

PSG: Salvatore Sirigu - Maxwell, Gregory Van der Wiel, David Luiz, Thiago Silva - Lucas, Thiago Motta, Blaise Matuidi, Marco Verratti (72. Jean-Christophe Bahebeck), Javier Pastore (70. Yoann Cabaye) - Edinson Cavani

FC Barcelona - Ajax Amsterdam 3:1 (2:0)
Bramki:
Neymar 7, Messi 24, Sandro Ramirez 90 - El Ghazi 88

Barcelona: Marc-Andre Ter Stegen - Dani Alves, Marc Bartra, Gerard Pique, Jordi Alba - Javier Mascherano, Ivan Rakitić, Andres Iniesta (76. Rafinha) - Pedro Rodriguez, Lionel Messi (67. Munir El Haddadi), Neymar (62. Sandro Ramirez)

Ajax: Jasper Cillessen - Ricardo Van Rhijn, Joel Veltman, Niklas Moisander, Nick Viergever - Davy Klaassen, Lasse Schone, Niki Zimling (56. Jairo Riedewald), Kolbeinn Sightorsson (73. Anwar El Ghazi), Ricardo Kischna (46. Arkadiusz Milik), Lucas Andersen

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze