Stadion Piasta Gliwice

i

Autor: CYFRASPORT Stadion Piasta Gliwice

Organizacja do poprawy, czyli europejskie podboje Ruchu Chorzów

2014-07-18 16:34

Czy Ruch Chorzów może być zadowolony z pierwszego meczu przeciwko FC Vaduz? Sportowo z pewnością nie, bo wymęczone zwycięstwo z beniaminkiem ligi szwajcarskiej nie może cieszyć. Organizacyjnie tym bardziej...

Trzy dni przed meczem działacze klubu z ulicy Cichej poinformowali, że nie może się on odbyć na ich stadionie. Powód? Kompromitujący, bowiem w trakcie przerwy między sezonami nie zadbano o murawę. UEFA wyraziła zgodę na przeniesienie meczu do Gliwic. Było jednak zbyt późno na wystąpienie o zorganizowanie imprezy masowej. W efekcie zamiast przynajmniej kilku tysięcy fanów, widowisko mogło obejrzeć zaledwie 999 widzów.

Zobacz: Co zrobił obrońca?! Tak Lech Poznań stracił gola w Estonii [WIDEO]

Przy Okrzei mieli już doświadczenie w organizowaniu meczu eliminacji Ligi Europy. Przed rokiem Piast Gliwice nieudanie mierzył się z azerskim Qarabagiem Agdam. W czwartkowe popołudnie stadionowi ochroniarze na zadawane im pytania: "Którędy na trybunę prasową?", "Przepraszam, gdzie jest najbliższa toaleta?" z zakłopotaniem odpowiadali, że... są tu pierwszy raz. Bezprzewodowy Internet również stwarzał problemy, nie wszyscy mogli się od razu połączyć.

Po spotkaniu atmosfera święta była złudna, chociaż "Niebiescy" wygrali mecz na szczeblu europejskim. Trener Jan Kocian na konferencji prasowej był wyraźnie zakłopotany. Język polski, który szlifował w ostatnich miesiącach, tym razem sprawiał mu problemy.

Wiadomo już, że chorzowianie w przypadku awansu do kolejnej rundy będą znów skazani na grę w Gliwicach. Wtedy popisy czternastokrotnego mistrza Polski będzie mógł obejrzeć komplet publiczności, czyli około 10 tysięcy sympatyków.

Mecz Ruch Chorzów - FC Vaduz zakończył się wynikiem 3:2. Rewanż odbędzie się w następny czwartek.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze