Wisła Kraków. Łukasz Garguła i Wojciech Łobodziński - mało grają, dużo zarabiają

2011-03-08 20:10

Wojciech Łobodziński i Łukasz Garguła - na pierwszy rzut oka historie bardzo podobne. Obaj podpisali świetne kontrakty z Wisłą Kraków - zarabiają grubo ponad milion złotych rocznie - i obaj od tamtego czasu grają bardzo mało. Tyle, że akurat Garguła nie jest niczemu winny. Rozwój jego kariery zatrzymała kontuzja. Za to Łobodziński zatrzymał się sam.

Łukasz Garguła w Krakowie zarabia wyśmienicie: 350 tysięcy euro, czyli 1,4 mln złotych rocznie. To jeden z najwyższych kontraktów w Ekstraklasie, ale... Garguła jest w "ogonie", jeśli chodzi o liczbę minut spędzonych na boisku.

W październiku 2010, czyli po ponadrocznym pobycie w Wiśle, zaliczył... pierwszy w barwach "Białej Gwiazdy" ligowy mecz rozpoczęty w podstawowym składzie.

RAMKA - ŁUKASZ GARGUŁA W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych)

Poza boiskiem Łukasz nie zmienił swoich przyzwyczajeń. Nadal jeździ BMW serii 3 i uwielbia wszystkie elektroniczne gadżety z komórkami i laptopami na czele.

Przeczytaj koniecznie: Katarzyna Skowrońska-Dolata. Żaden siatkarz nie zarabia więcej od niej

Wojciech Łobodziński także należy do najlepiej zarabiających piłkarzy w Wiśle (320 tysięcy euro, czyli 1,28 mln złotych rocznie). Problem w tym, że za godziwą pensją nie idzie sportowa forma.

Stracił miejsce w podstawowym składzie i już pojawiła się opcja wypożyczenia go do innego klubu. Wątpliwe, by trener Robert Maaskant wiązał z nim przyszłość.

RAMKA - WOJCIECH ŁOBODZIŃSKI W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych)

Przez problemy w klubie Łobodziński wypadł także z reprezentacji Polski, w której za kadencji Leo Beenhakkera miał pewne miejsce. Ale "Łobo" i tak nie może narzekać. Jego lukratywny kontrakt z Wisłą obowiązuje do czerwca 2012 roku.

Najnowsze