Śląsk Wrocław

i

Autor: archiwum se.pl Śląsk Wrocław.

Śląsk Wrocław. Skarb Ekstraklasy "SE" i Gwizdka24.pl

2015-02-12 14:05

Śląsk Wrocław może zaliczyć rundę jesienną do bardzo udanych. Podopieczni trenera Tadeusza Pawłowskiego nie tylko grali efektownie, ale też skutecznie, dzięki czemu nie pozwolili mocno odskoczyć liderowi - Legii Warszawa. Bracia Paixao i spółka tracą do mistrzów Polski zaledwie trzy punkty i będą się liczyć w walce o tytuł.

Rok założenia: 1947
Adres: ul. Oporowska 62, 53-434 Wrocław
Barwy: zielono-biało-czerwone
Mistrzostwa: 1977, 2012
Transfery: Przybyli: Andrei Ciolacu (Rapid Bukareszt), Peter Grajciar (Graffin Vlasim), Milos Lacny (bezrobotny), Bartosz Machaj (Miedź Legnica)
Ubyli: Waldemar Gancarczyk (Odra Opole), Rafał Grodzicki (Ruch), Sebastian Mila (Lechia), Wojciech Pawłowski i Tadeusz Socha (obaj Bytovia Bytów)

1. OD NIEGO NAJWIĘCEJ ZALEŻY - Flavio Paixao (31 l., pomocnik)
Jesienią godnie zastąpił brata bliźniaka Marco, który podczas przygotowań do sezonu doznał urazu. Flavio strzelił 12 goli, jest na czele ligowych snajperów i ma realną szansę, aby zdobyć tytuł króla strzelców. Jednak na początku był nieskuteczny. Trener Tadeusz Pawłowski opowiadał historię, jak został skrytykowany przez jednego z kibiców za to, że stawia na Portugalczyka. - Na jeden z naszych treningów przyjechał na rowerze kibic, który zza płotu krzyczał do mnie "Wyrzuć go pan, on się do niczego nie nadaje!" - wyznał Pawłowski, który może być zadowolony, że nie posłuchał sympatyka wrocławskiej drużyny. Jesienią bracia Paixao przystali na propozycję "Super Expressu" i założyli się oto, który z nich będzie miał więcej goli na koniec sezonu. w gorszej sytuacji jest Marco, bo ma w dorobku 1 gola. I to on - jeśli przegra zakład - będzie musiał przez 3 dni zmywać naczynia w domu brata.

Puchar Polski. Marco Paixao: Mocno zranimy Legię!

2. NOWY LIDER? - Peter Grajciar (32 l., pomocnik)
Jak w rundzie rewanżowej wypadnie Śląsk bez największej gwiazdy - Sebastiana Mili, który odszedł do Lechii Gdańsk? We Wrocławiu przekonują, że poradzą sobie bez "Rogera". Na nowego lidera zespołu kreowany jest Peter Grajciar. Wprawdzie ma za sobą 3 występy w reprezentacji Słowacji, ale ostatnio grał w czeskim drugoligowcu FC Graffin Vlasim, gdzie odbudowywał się po urazie. Czy ma w sobie tyle jakości i charyzmy, co Mila? Tego nie wiemy. Mila za to przed kilkoma miesiącami opowiadał nam, że nadzieją Śląska może być ktoś inny... - Maciej Pałaszewski. Pomocnik, 16 lat, "ósemka" - mówił "Super Expressowi". - Boże, gdy byłem w jego wieku, to tylko mogłem pomarzyć, żeby umieć tyle co on. Jest bezczelny, w pozytywnym sensie. Czasem człowiek ma ochotę zapaść się pod ziemię ze wstydu, tak nas zaskakuje. Chce piłkę, na zasadzie "daj mi ją, bo ja wiem, co z nią zrobić". To przyszłość Śląska. Może na razie na tym poprzestanę, żeby go nie zagłaskać.

3. ZABŁYŚNIE NA WIOSNĘ? - Paweł Zieliński (25 l., obrońca)
To jeden z faworytów i odkryć trenera Pawłowskiego, bo to on odważnie postawił na chłopaka sprowadzonego z trzecioligowej Ślęzy Wrocław. W ubiegłym roku "Zielek" zanotował progres. Wywalczył sobie pewne miejsce na prawej obronie, strzelił pierwszego gola w Ekstraklasie. Pawłowski uważa, że jego podopieczny powinien dostać szansę debiutu w reprezentacji Polski, że niebawem może być alternatywą na prawej obronie dla Łukasza Piszczka, gwiazdy Borussii Dortmund. Trafi do kadry Polski pod warunkiem, że na boisku będzie grał agresywniej, bo na razie jest zbyt grzeczny dla rywali. Powinien stać się boiskowym bandytą.

4. CO ON TUTAJ ROBI? - Sebino Plaku (30 l., pomocnik)
Transferowy niewypał Śląska. Sprowadził go poprzedni trener Stanislav Levy, który pracował z nim w Skenderbeu Korce, gdzie razem zdobyli mistrzostwo Albanii. Tyle że w Polsce Plaku zawiódł, w poprzednim sezonie nie zdobył żadnej bramki. W tym błyszczał w trzecioligowych rezerwach, gdzie w 6 meczach strzelił 5 goli. Foto-Higiena Gać, KP Brzeg Dolny, Dąb Przybyszów, Formacja Port 2000 Mostki - to na bramkarzy tych klubów znalazł sposób. Najlepszym rozwiązaniem byłoby dla obu stron rozwiązanie umowy. Problem w tym, że klub i piłkarz nie potrafią wypracować kompromisu. I chory układ trwa dalej. Albańczyk dobrze zarabia, ale pożytku z niego nie ma żadnego. Chyba, że we wspomnianych rezerwach.

5. MUZYCZNA PASJA - Tadeusz Pawłowski (62 l., trener)
- Zawsze chciałem być... gitarzystą rockowym - opowiadał w rozmowie z "Super Expressem". - Miałem nawet swoje "wiosło" i z kolegami założyliśmy zespół, który nazwaliśmy "Kruczersi", od ulicy Kruczej, przy której mieszkaliśmy. Wzorowaliśmy się na Beatlesach i Rolling Stonesach, ale kariery nie udało się zrobić, bo wtedy ważniejsza była piłka. O tym co leci w szatni Śląska decydują piłkarze. Jesienią po jednym z wygranych meczów podszedł do mnie Sebastian Mila, który koniecznie chciał mi puścić jeden utwór. Słucham, a tu "Gdzie się podziały tamte prywatki" Wojciecha Gąssowskiego. Może Seba chciał uczcić wygraną jakąś prywatką? - wspominał ze śmiechem Pawłowski.

Bracia Marco i Flavio Paixao założyli się dla "Super Expressu"

6. WIELKA NIEWIADOMA - nowi napastnicy (Milos Lacny 27 l., Andrei Ciolacu 23 l.)
Jesienią trener Pawłowski powtarzał, że najpilniejszym transferem jest sprowadzenie do klubu napastnika, potrafiącego grać głową. Jego życzenie zostało spełnione i to podwójnie, bo w styczniu kontrakty podpisało dwóch zawodników. Nowe twarze to Milos Lacny i Andrei Ciolacu. Lepiej prezentuje się cv Słowaka. Grał w Czechach, Szkocji, Białorusi i Kazachstanie, ale furory w tych krajach nie zrobił - zdobył tylko 5 goli. Najlepiej wiodło mu się w lidze słowackiej, w Rużomberoku. W sezonach 2008/09 i 2013/14 zdobył po 11 goli. Z kolei atutem Rumuna jest młodość. Na razie górą jest Lacny, bo w sparingach trafił dwa razy.

7. PROGNOZA GWIZDEK24.PL
Po fatalnym ubiegłym sezonie Śląsk wrócił do ligowej czołówki. Drugie miejsce po rundzie jesiennej to dobra pozycja startowa do walki o tytuł. Czy to realne? Trener Pawłowski powtarza piłkarzom, że są najlepsi, że w Polsce nie mają się prawa nikogo obawiać. Choć Śląsk ma mocny skład, ale wydaje się, że nie na tyle, aby w rundzie rewanżowej włączyć się do walki o mistrzostwo Polski. Bogusław Kaczmarek nestor polskich trenerów prognozuje, że na finiszu sezonu Śląsk zajmie trzecie miejsce. Do rundy rewanżowej wrocławski klub przystąpi bez lidera Sebastiana Mili. Poza tym Pawłowski dysponuje zbyt wąską kadrą, co może być bardzo istotne na finiszu rozgrywek. Już jesienią było tak, że Śląsk ciągle grał tą samą grupą piłkarzy.

8. MECZE KONTROLNE PODCZAS ZIMOWYCH PRZYGOTOWAŃ
* Miedź Legnica 3:0 (M. Paixao 37. min, 2:0 Lacny 82. min, Liberacki 84. min, sam)
* Rheindorf Altach (Austria) 3:0 (Celeban 9. min, M. Paixao 33. min, 81. min, sam)
* CSKA Sofia (Bułgaria) 0:1
* Zoria Ługańsk (Ukraina) 2:2 (Grajciar 38. min, Lacny 50. min)
* Górnik Łęczna 1:0 (Celeban 66. min)

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze