Ondrej Duda, Legia Warszawa

i

Autor: CYFRASPORT Ondrej Duda, Legia Warszawa

Ondrej Duda: Damy sobie radę bez Radovicia [WYWIAD]

2015-03-05 8:28

- Będzie nam brakowało Mirka, ale w Legii jest dużo dobrych piłkarzy, którzy mogą go zastąpić. Wierzę, że ja jestem w stanie to zrobić - tak Ondrej Duda (21 l.) ocenił sytuację w Legii po odejściu Miroslava Radovicia.

Słowak w meczu z Podbeskidziem (3:0) zdobył pierwszą bramkę po kontuzji stawu skokowego i już marzy o kolejnych. Najbliższą okazję będzie miał dzisiaj, gdy Legia zagra ze Śląskiem w Pucharze Polski.

Jan Urban: W meczu z Ajaksem wpuściłbym Radovicia [WYWIAD]

"Super Express": - Jak noga?

Ondrej Duda: -Już wszystko dobrze. Wchodząc na murawę w meczu z Podbeskidziem, czułem się wyśmienicie. Wiadomo, mecz to zupełnie co innego niż treningi. Kamień mi spadł serca.

- Dlaczego nie pozwoliłeś Orlando Sa strzelać karnego? To on był wyznaczony.

- Nie oddałem mu piłki, bo byłem pewien, że trafię do siatki, i tak się stało. Odbyłem już z trenerem Bergiem rozmowę na ten temat, ale myślę, że nie ma co się nad tym rozwodzić. Gdybym nie zdobył bramki, to mógłby być powód do narzekań.

- Przed wami ważne mecze ze Śląskiem, najpierw rewanż w pucharze, potem starcie w lidze.

- Wynik 1:1, jaki przywieźliśmy z Wrocławia, stawia nas w komfortowej sytuacji. A kolejne mecze ligowe mogą zadecydować o mistrzostwie Polski. Nie mogę się doczekać szczególnie spotkania z Lechem, ze względu na otoczkę wokół tej rywalizacji.

- Dacie sobie radę nawet bez Radovicia?

- Będzie go brakowało, ale już wcześniej, gdy był kontuzjowany, pokazywaliśmy, że potrafimy grać bez niego.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze