Marcin Robak Pogoń Szczecin

i

Autor: archiwum se.pl Marcin Robak Pogoń Szczecin

Marcin Robak: Teraz będę strzelał dla mamy [WYWIAD]

2014-04-05 6:30

Napastnik Pogoni Szczecin Marcin Robak (32 l.) w ostatnich dniach nie mógł myśleć wyłącznie o piłce. Głowę zajmowały mu myśli o mamie, która zmarła w przeddzień meczu Pogoni z Koroną. Mimo to wybiegł na boisko, strzelił 2 gole i okazał się wielkim twardzielem.

- Śmierć mamy była dla mnie dużym ciosem. Zastanawiałem się z najbliższymi, przede wszystkim z żoną, czy powinienem zagrać - zwierza się Robak. - Rozmawiałem też z trenerem Wdowczykiem, ale absolutnie sam podjąłem decyzję, że wyjdę na boisko i pomogę kolegom. Wszystko dobrze się ułożyło. Przed meczem uczciłem pamięć mamy minutą ciszy, a później były te dwa gole.

"Super Express": - Niektórzy twierdzą, że po bardzo traumatycznym przeżyciu lepiej się czymś zająć, żeby nie było natłoku myśli w głowie...

Marcin Robak: - Za duże emocje siedziały we mnie i za krótki czas minął, żebym nie myślał o śmierci mamy. Chciałem zagrać dla niej ten mecz.

- Na 6 minut przed końcem, przy niekorzystnym wyniku, podszedł pan do karnego. Nie bał się pan?

- Byłem wyznaczony do karnego, ale nie było łatwo. Chciałem podejść i od razu strzelać, ale przerwa przed karnym się wydłużała ze względu na kontuzję kolegi, który został sfaulowany. Emocje rosły we mnie z każdą sekundą, tym bardziej że była końcówka meczu i przegrywaliśmy 1:2. Pamiętam, że do któregoś z kolegów powiedziałem, że sobie poradzę. I tak się stało. W szatni po meczu przyszła refleksja, że mama musiała już nade mną czuwać, żebym strzelił tego karnego i wcześniejszą bramkę.

Borussia po porażce z Realem: frustracja Kloppa rośnie

- Pierwszy był bardzo efektowny, po strzale z powietrza. To jeden z najładniejszych w karierze?

- Jeden z ładniejszych, ale musiałbym na spokojnie sięgnąć pamięcią wstecz. Przy tym golu miałem szczęście, że piłka odbiła się od muru i wróciła do mnie. Uderzyłem ją od razu, tak jak lubię i wpadła dosyć efektownie do siatki.

- Za panem i Pogonią mecz z Koroną, a przed wami mecze z Piastem i Widzewem. To 3 kluby, w których pan grał wcześniej. Strzeli pan gola Piastowi?

- Też zwróciłem uwagę na ten zbieg okoliczności. Myślę, że w Piaście jest duże ciśnienie ze względu na to, że raczej nie uda im się już wejść do górnej ósemki. Mówi się też o zmianie trenera, więc atmosfera jest nerwowa. U nas jest odwrotnie, atmosfera jest świetna i chcemy zachować miano drużyny niepokonanej w tym roku, a mniej ważne jest, kto będzie strzelał gole.

Nasz Ranking napastnicy

1. M. Robak (Pogoń) śr. 3,20

2. M. Paixao (Śląsk) śr. 3,11

3. P. Nakoulma (Górnik) śr. 2,88

W klasyfikacji "Super Expressu" Robak jest najlepszym napastnikiem ligi

Supersnajper

1. M. Robak (Pogoń) 18 goli

2. M. Paixao (Śląsk) 15

3. Ł. Teodorczyk (Lech) 14

4. P. Brożek (Wisła) 11

5. M. Radović (Legia) 11

6. W. Dwaliszwili (Legia) 10

7. G. Kuświk (Ruch) 10

8. M. Zachara (Górnik) 10

Najnowsze