Mariusz Rumak

i

Autor: CYFRASPORT Mariusz Rumak

Lech - Górnik. Kibice mają dość Rumaka

2013-11-05 3:30

Mariusz Rumak (36 l.) zaliczył potężną wpadkę po meczu Lecha z Górnikiem (3:1). Trener "Kolejorza" pojawił się na konferencji prasowej, ale przebywał na niej... niecałą minutę. Wydusił z siebie kilka zdań, a potem obrażony na cały świat wyszedł z sali. - Takie zachowanie jest nie do przyjęcia. Rumak powinien być zwolniony. Za całokształt - denerwuje się Mirosław Okoński (55 l.), legendarny piłkarz Lecha.

Przez większą część meczu z Górnikiem poznaniacy grali tak jak w ostatnich tygodniach, czyli przeciętnie. Dopiero potem nastąpiło przebudzenie, które dało wicemistrzowi Polski trzy gole i trzy punkty. Kibiców to jednak nie przekonało. Po ostatnim gwizdku z trybun można było usłyszeć okrzyki "To zwycięstwo nic nie zmienia, Rumakowi do widzenia".

Przeczytaj koniecznie: Miroslav Radović przedłużył kontrakt z Legią

Szkoleniowiec był wściekły i odreagował na Bogu ducha winnych dziennikarzach. Wprawdzie już godzinę po tym, jak uciekł z konferencji, dzwonił do niektórych i przepraszał, ale duży niesmak pozostał. - To jest nie do przyjęcia. Rumakowi brakuje klasy. Boi się podejść do kibiców, przeprosić ich za słabe występy, a teraz jeszcze daje popis przed dziennikarzami. Jego świętym obowiązkiem jest rozmowa z mediami. I po zwycięstwie, i po porażce. Nie wiem, dlaczego działacze pozwalają na takie zachowanie - dziwi się Okoński, który pod hasłem "Rumakowi do widzenia" podpisuje się obiema rękami.

Zobacz! Dzielni policjanci z Chęcin zatrzymali stadionowego piromana. Zapalił urodzinową świeczkę [WIDEO]

- Od dawna mówię, że trzeba go pożegnać. Szanuję go jako młodego człowieka, ale nie jako trenera - krzywi się "Okoń", jednak sam przyznaje, że nie ma wielkich nadziei, iż w najbliższym czasie życzenie kibiców zostanie spełnione. - Rumak ma chody u działaczy, a poza tym jest chyba najtańszym trenerem w Polsce. I pewnie dlatego zostanie - mówi z przekąsem Okoński, który nie przecenia wygranej z Górnikiem. - A co się działo w pierwszej połowie? Gdyby Górnik prowadził 5:0, to też nie można by mieć pretensji. Dlatego nie popadam w euforię i w dalszym ciągu będę się domagał tego samego, czyli odejścia Rumaka.

Lech - Górnik 3:1

Bramki: 0:1 Nakoulma 11. min, 1:1 Lovrencsics 65. min, 2:1 Kamiński 75. min, 3:1 Teodorczyk 87. min

Sędziował: Szymon Marciniak 4.
Widzów: 16 037

Lech: Gostomski 4 - Możdżeń 3, Ceesay 3, Kamiński 4, Henriquez 3 - Lovrencsics 4, Trałka Ż 3, Murawski 3, Hamalainen 2 (75. Ślusarski 2), Linetty 2 (58. Douglas 3) - Teodorczyk 4 (88. Formella Ż)

Górnik: Steinbors 2 - Olkowski 3, Wełnicki 3, Pandza 2 (45. Gancarczyk 2), Kosznik 3 - Nakoulma 3, Mączyński 3, Przybylski 2, Sobolewski 2, Madej Ż 3 (77. Oziębała) - Zachara 3 (80. Cupriak)

Ocena: 4

Najnowsze