1pub_Grał w Milanie stara się o pracę w Legii

i

Autor: East News Taye Taiwo w barwach AC Milan

Ekstraklasa: Kim jest Taye Taiwo? Zostanie w Legii?

2015-01-27 8:54

To może być jeden z najgłośniejszych transferów do polskiej Ekstraklasy w ostatnich sezonach. Legia Warszawa sprawdza od wczoraj Nigeryjczyka Taye Taiwo (30 l.), byłego piłkarza Olympique Marsylia i AC Milan. To lewy obrońca, który ma zastąpić kontuzjowanego Tomasza Brzyskiego.

Najlepsze lata Taiwo przeżywał we Francji, przez sześć lat zagrał w Olympique Marsylia 191 ligowych meczów, w których strzelił 17 goli. Sprowadzono go jako następcę Bixente Lizarazu, który odszedł do Bayernu. Nigeryjczyk sprostał oczekiwaniom, dwa razy został wicemistrzem Francji, a raz zajął z OM pierwsze miejsce.

Taiwo jest specjalistą od rzutów wolnych. We Francji do dziś wspomina się jego potężną bombę w półfinale Pucharu Ligi z Rennes. Piłka omal nie rozerwała siatki, mknąc 130 km na godzinę. W 2011 roku zdobył z kolei jedną z najpiękniejszych bramek ostatnich lat, trafiając do bramki Sochaux z boku boiska, z 35 metrów. W tamtym sezonie został też wybrany do najlepszej jedenastki L1. W sumie trzy razy był najlepszym lewym obrońcą ligi francuskiej.

Dramat Ondreja Dudy! Legia Warszawa straci miliony

Dobre czasy skończyły się z odejściem z Marsylii. W 2011 roku podpisał trzyletni kontrakt z AC Milan, ale w jego barwach zagrał tylko osiem razy. Potem był wypożyczany do Queens Park Rangers i Dynama Kijów, ale tam też nie zagrzał miejsca. W 2013 roku podpisał kontrakt z tureckim Bursasporem, ale po dobrym początku zaczęły się kłopoty. Przez problemy z przedłużeniem pozwolenia na pracę Nigeryjczyk nie grał od kwietnia, dlatego Bursaspor nie będzie robił żadnych problemów z jego odejściem.

Taiwo ma bogatą kartę w reprezentacji Nigerii, a także sukces z kadrą U20, z którą został wicemistrzem świata. Testowany przez Legię piłkarz został wtedy trzecim najlepszym piłkarzem turnieju. Drugi był John Obi Mikel, a za najlepszego uznano Leo Messiego.

Taiwo będzie przebywał z Legią do końca zgrupowania w Turcji. Wtedy szefowie klubu zadecydują, czy zaproponują mu kontrakt. Jeśli się zdecydują, będą musieli głęboko sięgnąć do kieszeni. Taiwo zarabiał w Bursasporze milion euro rocznie.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze