Orlando Sa, zajawka

i

Autor: "Super Express"

Bogusław Leśnodorski: Nie puszczę Sa z Legii

2014-10-22 12:05

Chociaż Orlando Sa strzela gole, gdy dostaje szansę, to jednak trener Henning Berg woli stawiać na innych piłkarzy. Czy Portugalczyk odejdzie z Legii Warszawa? - Pojawia się wiele pytań o piłkarzy, ale dziś nie ma tematu odejścia Sa. Nie zamierzam puścić go z Legii. - stwierdził w rozmowie z "SE" prezes Bogusław Leśnodorski.

"Super Express": - Wierzy pan w sukces, mimo że w Kijowie zagracie bez kontuzjowanego Radovicia, Dossy Juniora i prawdopodobnie Brzyskiego?

Bogusław Leśnodorski: - Wierzę. Metalist też zmaga się ze swoimi problemami. Z drugiej strony Legia ma na tyle szeroką kadrę, że nieobecnych da się zastąpić. W przeciwieństwie do gry w pucharach w poprzednim sezonie, nauczyliśmy się grać na wynik. Mamy swoje atuty i dlatego wygramy.

Sonia Śledz podbija Internet. Oto nowa gwiazda Ekstraklasy! [WIDEO]

- Mecz z Metalistem zamiast w Charkowie zagracie w Kijowie. W związku z niepewną sytuacją na Ukrainie zamierzacie przedsięwziąć jakieś szczególne środki ostrożności?

- Polecieliśmy do Kijowa we wtorek, a wracamy w środę od razu po meczu. Nie zamówiliśmy dodatkowej ochrony. To niepotrzebne, bo w Kijowie życie toczy się normalnie. Nie ma co popadać w paranoję.

- Rozmawiał pan z trenerem Bergiem na temat Orlando Sa? Portugalczyk gdy gra, to strzela gole. Sęk w tym, że gra mało, bo podobno szkoleniowiec za nim nie przepada.

- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Naprawdę. Gdyby był między nimi jakiś konflikt, tobym o tym wiedział. Lud chce igrzysk, dlatego powstała plotka o tym, że Henning Berg nie widzi Sa w składzie. To bzdura, bo który trener robiłby sobie na złość, z premedytacją rezygnując z dobrego piłkarza?

- Portugalczyk zimą nie odejdzie z Legii?

- Każdy nasz mecz ogląda masa dyrektorów sportowych i skautów z całej Europy. Pojawia się wiele pytań o piłkarzy, ale dziś nie ma tematu odejścia Sa. Nie zamierzam puścić go z Legii.

- A zgłaszają się już zawodnicy, którzy chcieliby u was grać?

- Piłkarzy do Legii nie wybieramy na podstawie przesłanych przez nich aplikacji, tylko po wnikliwej obserwacji. Nie jest tajemnicą, że szukamy zmiennika dla Tomka Brzyskiego, dlatego priorytetem jest zatrudnienie lewego obrońcy.

- Kuba Kosecki zapowiedział, że Legia chce wygrać te rozgrywki. Czy trochę się nie zagalopował?

- Na dziś celem jest wyjście z grupy. Co będzie dalej, zobaczymy. Chciałbym, żebyśmy zaszli jak najdalej.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze