Robert Lewandowski strzelił gola Borussii Dortmund. Hit dla Bayernu Monachium

2014-11-02 10:18

W Bundeslidze nie ma już ekipy, której nie strzelał Robert Lewandowski! W sobotę pokonał Romana Weidenfellera, walnie przyczyniajac się do zwycięstwa Bayernu Monachium z Borussią Dortmund. Podopieczni Josepa Guardioli dopiero w drugiej połowie meczu przełamali mur zespołu z Signal Iduna Park, którzy na dłużej zawitają w strefie spadkowej.

160 minut - tyle czasu monachijczykom zajęło w tym sezonie sforsowanie szczelnej defensywy Borussii Dortmund. Ale gdy już podopieczni Pepa Guardioli raz pokonali Romana Weidenfellera, to worek z bramkami się otworzył, a goście zmuszeni będą wracać do Zagłębia Ruhry w minorowych nastrojach. Brak zdobyczy punktowej to dla nich prawdziwy dramat. Po dziesięciu grach BVB zajmuje bowiem miejsce w strefie spadkowej.

Robert Lewandowski zdradził, komu zadedykował gola strzelonego BVB

Piłkarze Bayernu Monachium długo się rozpędzali. W pierwszej odsłonie zagęszczona linia środkowa monachijczyków dała radę odebrać tylko cztery piłki. W tym samym okresie taki sam wynik zanotował Sven Bender. Cała ekipa gości wychodziła po stratach gospodarzy piętnaście razy.

Po przerwie żółto-czarnym zabrakło jednak pary. Przestali kontratakować, a na dodatek kontuzji doznał Mats Hummels i po przerwie zamiast niego liderem obrony miał zostać Neven Subotić. I to właśnie Serb stał się przyczyną porażki w końcówce. Najpierw nie zablokował Lewandowskiego - a ten strzałem zza szesnastki wyrównał stan meczu - a później w prostej sytuacji powalił Francka Ribery'ego i arbiter nie miał wątpliwości, dyktując rzut karny.

Po dziesięciu kolejkach, Bayern Monachium jest zdecydowanym liderem Bundesligi. Nad drugim Wolfsburgiem ma cztery "oczka" przewagi. Borussia Dortmund jest szesnasta. Od dna tabeli podopiecznych Jurgena Kloppa dzielą dwa punkty.

Bayern Monachium - Borussia Dortmund 2:1 (0:1)
Bramki:
Lewandowski 72, Robben 85 (k) - Reus 31

Bayern: Manuel Neuer - Mehdi Benatia, Jerome Boateng, David Alaba - Phillipp Lahm, Xabi Alonso, Juan Bernat - Arjen Robben, Thomas Mueller (81. Claudio Pizarro), Mario Goetze (70. Franck Ribery) - Robert Lewandowski (88. Sebastian Rode)

Borussia: Roman Weidenfeller - Łukasz Piszczek, Sokratis, Mats Hummels (46. Neven Subotić), Erik Durm - Sebastian Kehl, Sven Bender, Henrich Mchitarian, Marco Reus, Shinji Kagawa (71. Kevin Grosskreutz) - Pierre-Emerick Aubameyang (81. Adrian Ramos)

Żółte kartki: Alonso - Piszczek, Subotić

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze