Piłka ręczna. Vive Targi Kielce - Rhein Neckar Loewen, wynik meczu 23:23 – Bielecki nie pokonał zespołu Wenty

2010-10-17 19:01

Wielki mecz godny mistrzów! Podopieczni Bogdana Wenty nie dali się pokonać czołowej drużynie Bundesligi. W spotkaniu grupy A, 4. kolejki Ligi Mistrzów w piłce ręcznej Vive Tragi Kielce zremisowało z Rhein Neckar Loewen 23:23. W zespole niemieckich „Lwów” zagrali Polacy: Grzegorz Tkaczyk, Sławomir Szmal, Karol Bielecki.

Przed rozpoczęciem spotkania publiczność zgromadzona na kieleckich trybunach zgotowała Karolowi Bieleckiemu owacje na stojąco. Nie miało znaczenia, że szczypiornista gra dla niemieckiej drużyny. Za ogromną siłę ducha i determinację w powrocie do sportu po kontuzji oka odebrał odznaczenie od polskiego rządu.

Przeczytaj koniecznie: Karol Bielecki wraca do Kielc po kontuzji oka - WYWIAD

Pierwsza bramka należała do Michała Jureckiego z Vive. Genialnymi interwencjami popisywał się bramkarz kielczan Marcus Cleverly. Vive zdecydowanie broniło, ale bramkę Szmala też udaje się atakować. W 16 minucie spotkania na boisko wszedł Bielecki. Lewy rozgrywający „Lwów” nie czekał zbyt długo i pewnie uderzył, ale Duńczyk obronił strzał.

W 26. minucie Bielecki powalił Jurasika na parkiet, ale upadek był niegroźny. Potem nastąpiło kilka niebezpiecznych akcji „Lwów”. Trener Vive poprosił o czas i udzielał zawodnikom instrukcji jak bronić się przed atakami rywali. Poskutkowało. Szczypiorniści z Kielc zaczęli lepiej grać w obronie. Wypracowali dwa szybkie kontrataki. Golami finiszował Rosiński.

Przed przerwą mecz zakończył się wynikiem 12:12.


Na początku II połowy to Vive kontrolowało grę, po trafieniach m.in. Kuchczyńskiego i Stojkovica. Duński bramkarz kielczan znowu był górą. Na dwie minuty z bramki „Lwów” zniknął Szmal, bo dyskutował z sędzią w sprawie rzutu karnego dla gospodarzy. Jego miejsce zajął Henning Fritz.

Zespół gości zdołał odrobić stratę trzech bramek. Stojkovic przerwał dobrą passę. W 45. minucie Grabarczyk wyleciał z boiska za czerwoną kartkę. Vive atakowało, ale bramkarz Rhein był lepszy. Cleverly obronił rzut karny „Lwów”.

Bogdan Wenta wściekle patrzył jak jego zespół nie wykorzystywał okazji do zdobycia gola. W 58 minucie czerwoną kartkę zobaczył Grzegorz Tkaczyk, bo uderzył zawodnika gospodarzy w twarz. W ostatnich sekundach meczu Stojkovic nie wykorzystał rzutu karnego.

Spotkanie zakończyło się remisem 23:23.

Patrz też: Drużyna Bogdana Wenty, Vive Targi Kielce, wygrywa kolejny mecz. Formą błysnął Mirza Dzomba

Skład Vive Targi Kielce: Cleverly, Kotliński - Jurasik, Jurecki, Żółtak, Grabarczyk, Kuchczyński, Podsiadło, Adamuszek, Dzomba, Gliński, Jachlewski, Knudsen, Kostrzewa, Krieger, Nat, Rosiński, Stojkovic, Szczecina, Zaremba

Skład Rhein Neckar Loewen: Szmal, Unser - Cupic, Stefansson, Tkaczyk, Lund, Gensheimer, Gunnarsson, Bielecki, Abt, Bechtold, Fritz, Groetzki, Muller, Myrhol, Rigterink, Roggisch, Russ, Schmid, Sesum, Sigurdsson

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze