Otylia Jędrzejczak ma problemy z kwalifikacją na Igrzyska w Londynie

2012-05-14 10:06

Po dwóch dniach pływackich mistrzostw Polski Otylia Jędrzejczak (29 l.) nie ma indywidualnej kwalifikacji olimpijskiej. Na basenie w Olsztynie zwyciężyła na swoim koronnym dystansie 200 m motylkiem, ale w słabym czasie - 2.09,36 min. Do minimum zabrakło jej 0,41 s.

Mistrzyni olimpijska z 2004 r. nadal ubiega się o prawo startu w igrzyskach. Druga szansa staje przed nią dzisiaj - popłynie na 100 m motylkowym. Gdyby znów się nie udało, teoretycznie można wykorzystać to, że "Oti" wywalczyła miejsce w sztafecie olimpijskiej 4x200 m kraulem, i przy tej okazji dać jej możliwość startu indywidualnego.

Albo też w myśl taryfy ulgowej i "za zasługi" uznać, że minimum uzyskała w marcu (2.07,92), chociaż tamte zawody nie były uznawane za kwalifikacyjne.

- Wierzę, że pojadę do Londynu. Czuję, że to może być mój rok. Cały czas jestem młoda, piękna i szybka - starała się żartować "Oti" w rozmowie z dziennikarzami po finale 200 m motylkiem.

Była uśmiechnięta, ale nie potrafiła powstrzymać łez. - Tak już mam, że płaczę, oglądając komedie romantyczne i horrory albo nawet widząc ludzi idących za rękę. Tak samo jest, gdy czuję rozgoryczenie - tłumaczyła.

- Planowaliśmy z trenerem lepszy wynik, bo na treningu pływałam dużo lepiej. Ale zawody jeszcze trwają. Wiem, że dobrze przepracowałam okres przygotowań i że stać mnie na minimum.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze