Judo. Trener z Japonii na zażegnać kryzys

2010-09-14 21:03

Polskie judo, niegdyś sport przynoszący medalowe plony, znalazł się w głębokim dołku. Na MŚ w Tokio nasi przegrywali najdalej w drugiej walce, a najlepsze miejsce zajęła... siódma w swojej wadze Urszula Sadkowska (26 l.).

Prezes Polskiego Związku Judo Wiesław Błach, sam przed laty judoka wysokiej klasy, zamierza kryzys przełamać przez zatrudnienie trenera z Japonii.

Przeczytaj koniecznie: Zwycięstwo Rafaela Nadala

- Wariant z polskimi szkoleniowcami reprezentacji po prostu się nie sprawdził. Nie działa współpraca z trenerami ligowymi. To trzeba zmienić - mówi prezes. A znawcy judo twierdzą, że zadziałał tu "polski mechanizm".

Trenerzy ligowi uznali, że rodak nie może być dla nich autorytetem. Ciekawe czy Japończyk potrafi lepiej?

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze