Michael Schumacher. Wypadek przy prędkości 10 km/h! Kim była dziewczynka, której pomógł przed upadkiem?

2014-01-02 15:15

To nie literówka, nie chodzi o 100 kilometrów na godzinę, tylko prędkość 10-krotnie niższą. Właśnie tak przemieszczał się na nartach  Michael Schumacher, gdy uderzył o skały - tak twierdzi jego menadżerka.

- Jego kask właściwie został złamany. To nie znaczy jednak, że jechał z dużą prędkością. Wszystko wygląda na to, że do wypadku doszło podczas zakrętu, gdy Michael skręcał. Wtedy narty natrafiły na skały. Gdy to się stało, mógł jechać jedynie 10 kilometrów na godzinę - zapewniła dziennikarzy menadżerka kierowcy Sabine Kehm.

Z wyjaśnień sztabu Schumachera wynika, że chwilę przed wypadkiem kierowca zatrzymał się, by pomóc dziewczynce (prawdopodobnie córce jego znajomego), która upadła podczas jazdy.

Michael Schumacher, wideo z wypadku - nowe informacje. Może UMRZEĆ, bo chciał ratować dziecko


Do wypadku miału dojść chwilę później, w takim momencie, gdy nie udało się jeszcze rozwinąć dużej prędkości.

Najnowsze