Lance Armstrong wrócił! Biegał... PO PIWIE [WIDEO]

2014-11-21 17:03

Kibice postawili krzyżyk na byłym amerykańskim kolarzu. Po tym jak Lance Armstrong przyznał się, że brał doping, by osiągać sukcesy, fani nie zostawili na nim suchej nitki. 43-latek nie może jednak rozstać się ze sportem. Postanowił, że wystartuje w piwnym biegu.

Lance Armstrong wziął udział w kwalifikacja do pierwszych mistrzostw świata na piwną milę. Co to takiego? Uczestnicy muszą pokonać biegiem milę, a przed startem muszą... wypić puszkę piwa. Podobnie po zakończeniu każdego okrążenia.

Kolarz w nagiej sesji! Pieniądze przeznaczy na... [WIDEO]

Były kolarz najwyraźniej ma słabą głowę. Odpadł z zawodów dość szybko. Jego wynik to 400 metrów i dwa wypite piwa. Po biegu przyznał, że to nie jest sport dla niego. - Nigdy więcej już nie wystartuję. Zrobiłem to raz i wystarczy - zadeklarował.

No cóż, najwyraźniej Armstrong nie potrafi żyć bez sportu i niestety także bez używek. Jako cyklista stosował doping i transfuzję krwi, a jako biegacz musiał wspomagać się alkoholem. Dzieci, nie bierzcie przykładu z tego pana!

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze