Szwecja - Francja, Zlatan Ibrahimović, EURO 2012

i

Autor: East News

Anglia - Ukraina 1:0, Szwecja - Francja 2:0. Podsumowanie dwunastego dnia EURO 2012

2012-06-20 0:45

Reprezentacje Anglii i Francji zamykają stawkę ćwierćfinalistów EURO 2012. We wtorek oba zespołu rozegrały swoje ostatnie spotkania w fazie grupowej turnieju - Anglicy w Doniecku mierzyli się z gospodarzami Ukrainą, a Trójkolorowi w Kijowie z grającymi "o pietruszkę" Szwedami. Zapraszamy na podsumowanie dwunastego dnia EURO 2012.

Anglia - Ukraina 1:0 (0:0)

Gole: Wayne Rooney (48. minuta)

Gospodarze zaatkowali od pierwszego gwizdka i do przerwy prezentowali się znacznie lepiej od Anglików. Na boisku nie zobaczyliśmy co prawda klarownych sytuacji strzeleckich, ale z pewnością nie można była narzekać na brak emocji. Świetne zawody rozgrywali szczególnie Jarmolenko i Konoplianka, którzy bezlitośnie wkręcali w ziemię angielskich defensorów.

Po zmianie stron gola strzelili jednak Anglicy. W 48. minucie "Lwy Albionu" wyszły na prowadzenie za sprawą trafienia Wayne'a Ronneya - warto podkreślić, że przy sytuacji po jakiej padł gol nie popisał się bramkarz Ukraińców Andrij Pjatow. Gospodarze nie poddali się i szukali wyrównania. Niecały kwadrans później byliśmy świadkami najbardziej kontrowersyjnej sytuacji w trakcie EURO 2012, kiedy to nie została uznana prawidłowo strzelona przez Ukrainę bramka.

Po strzale Devicia piłkę - już za linii bramkowej - wybijał Ashley Cole. Sędzia uznał jednak, że futbolówka nie wpadła do bramki całym swoim obwodem. Ten moment podciął skrzydła gospodarzom. Do końca próbowali oni jeszcze doprowadzić do remisu, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie.

Ukraina podobobnie jak Polska żegna się z turniejem już w fazie grupowej. Żaden z gospodarzy EURO 2012 nie zdołał awansować do ćwierćfinałów.

Szwecja - Francja 2:0 (0:0)

Gole: Zlatan Ibrahimović (54. minuta), Sebastian Larsson (91. minuta)

Szwedzi po porażce z Anglią stracili jakiekolwiek szanse na wyjście z grupy i w starciu z Francją walczyli już tylko o pozostawienie po sobie dobrego wrażenia.

Gole w tym meczu strzelali jedynie Szwedzi. Najpierw w 54. minucie Harta pokonał po przepięknym strzale nożycami Zlatan Ibrahimović, a potem już w doliczonym czasie gry słabo spisujących się tego dnia Francuzów dobił Sebastian Larsson.

Drużyna "Trzech Koron" w pełni zasłużyła sobie na to zwycięstwo i trzeba uczciwie przyznać, że do awansu do ćwierćfinałów zabrakło im po prostu szczęścia.

Francja z grupy wychodzi z drugiego miejsca, co oznacza, że w 1/4 finału zmierzy się z Hiszpanią.

 

Mecze ćwierćfinałowe drużyn z grupy D:

Anglia - Włochy, godz. 20:45 (24 czerwca)
Hiszpania - Francja, godz. 20:45 (23 czerwca)

Najnowsze