Robben to największy nurek mundialu. A INNI?

2014-07-02 5:45

Wielkie gwiazdy mistrzostw świata w Brazylii nie zawsze są uczciwe. Na największego naciągacza mundialu wyrósł Arjen Robben (30 l.), który otwarcie przyznaje się do symulowania na boisku.

Najlepszy piłkarz reprezentacji Holandii szybko biega i świetnie drybluje, ale jest też mistrzem w wymuszaniu rzutów wolnych i karnych. W meczu 1/8 finału z Meksykiem (2:1) zaprezentował pełnię aktorskich umiejętności. Kombinował już w pierwszej połowie, kiedy próbował wymusić rzut karny po starciu z dwójką obrońców.

Przeczytaj: Argentyna - Szwajcaria. To zdjęcie Messiego wkurzyło Brazylijczyków [ZDJĘCIE]

- Przepraszam, nurkowałem. Nie powinienem tego robić. To było naprawdę głupie - tłumaczył się Robben. Sędzia za pierwszym razem nie dał się nabrać na sztuczkę Holendra. Ale w drugiej połowie piłkarz Bayernu znowu padł na murawę, tym razem po starciu z Rafaelem Marquezem. Sędzia dał Holandii karnego, którego wykorzystał Huntelaar i wyrzucił Meksyk z mundialu. Po tym nurku Robben od meksykańskich mediów dostał przydomek "Robbo" (po hiszpańsku "robo" to kradzież).

Nurkują również inne gwiazdy. Oszukiwać lubią Brazylijczycy - Neymar, a także Fred, który w meczu otwarcia z Chorwacją wymusił rzut karny (lekko dotknięty przez Lovrena padł jak rażony prądem). Genialny Cristiano Ronaldo na tym mundialu nie błyszczał umiejętnościami, ale w nurkowaniu był znakomity. Takim asom oszukiwanie nie przystoi...

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze