Mundial 2014. Ostatni raz strzelano tak w 1982

2014-06-15 17:50

Cóż za Mundial! Jak z filmów Alfreda Hitchcocka. Zaczęło się od horroru gospodarzy, a później atmosfera już tylko gęstniała. Wydaje się, że doświadczyliśmy już wszystkiego, a przecież turniej na dobre jeszcze się nie rozkręcił. Ale jak może być inaczej? Ostatni raz podobny festiwal bramek oglądaliśmy ponad ćwierć dekady temu! W 8 dotychczasowych meczach padło 28 goli!

Krótkie zastrzeżenie: w przypadku poprzednich turniejów trudno robić podobną analizę. Spotkania rozgrywano wówczas często o tej samej porze, więc wskazanie pierwszych ośmiu bywa utrudnione. Co nie zmienia faktu, że ostatni raz podobny festiwal napastników oglądaliśmy w Hiszpanii w 1982 roku. Głównie dzięki Węgrom, którzy w starciu z Salwadorem ustrzelili... dwucyfrówkę, co do dziś jest absolutnym rekordem mistrzostw świata.

Zobacz również: Messi rozpoczyna pościg za Maradoną!

W 8 spotkaniach w Brazylii padło 28 goli. Średnia: 3,5 bramki/mecz. Porażająca. Podobne wyniki wykręcali piłkarze w latach 50 [rekord padł podczas MŚ 1954, gdzie piłkarze strzelali w trakcie 90 minut prawie 5,5 na mecz].

W porównaniu do niedawnych turniejów, progres jest wręcz zatrważający. Od Mundialu w USA średnia bramek regularnie spadała. W 2002 roku w Korei i Japonii w ośmiu spotkaniach padło 25 bramek, ale niemal połowa należała do Niemców, którzy rozbili Arabię Saudyjską. Cztery lata później powodów do ekscytacji było już mniej - zaledwie 18. Prawdziwy rekord indolencji padł jednak w RPA. Przy akompaniamencie wuwuzeli w ciągu trzech dni strzelono tylko 13 goli.

Teraz wydaje się, że sytuacja uległa diametralnej zmianie. Rozpoczęło się ofensywne szaleństwo?

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze